Rosja uderzy w czeskie browary? Kreml rozważa ograniczenie importu piwa

Rosja uderzy w czeskie browary? Kreml rozważa ograniczenie importu piwa

Dodano: 
czeskie piwo, zdjęcie ilustracyjne
czeskie piwo, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
W reakcji na wydalenie rosyjskich pracowników ambasady w Czechach, Moskwa chce ograniczyć import czeskiego piwa.

Wygląda na to, że konflikt dyplomatyczny pomiędzy Rosją a Czechami będzie miał także następstwa natury gospodarczej.

Ograniczenie importu piwa?

Jak podaje rosyjski dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła w strukturach władzy, Kreml zastanawia się nad ograniczeniem importu niektórych czeskich produktów, w tym piwa.

W 2020 roku eksport piwa z Czech do Rosji sięgnął 38 mln dolarów. Choć udział importowanych z Czech browarów w rosyjskim rynku piwa zwiększył się w skali roku o 10 proc., to w ujęciu całościowym wciąż pozostaje niewielki. Wynika to z faktu, że część czeskich marek jest produkowana bezpośrednio w Rosji.

Z ustaleń "Kommiersantu" wynika, że Rosja rozważa ponadto ograniczenie komponentów do samochodów i produktów inżynieryjnych.

Łącznie wartość wymiany handlowej między Czechami a Rosją wyniosła w 2020 roku ponad 5,2 mld dolarów. Za 2,7 mld dol. odpowiadał import z Czech.

Spór dyplomatyczny Praga – Moskwa

Konflikt pomiędzy państwami wybuchł w kwietniu. 16 kwietnia Czechy nakazały opuszczenie kraju 18 rosyjskim dyplomatom. W reakcji Rosja uznała za personae non grata 20 pracowników czeskiej ambasady w Moskwie.

Następnego dnia, premier Czech Andrej Babiš poinformował o wydaleniu 18 rosyjskich dyplomatów, których zidentyfikowano jako "oficerów rosyjskich służb specjalnych". W przekazanej osobiście decyzji Babiš zaznaczył, sprawa dotyczy wybuchu w składzie amunicji z 2014 roku we wsi Vrbetice, z którym Czesi wiążą rosyjskie służby. Premier Czech przekazał, że Służba Bezpieczeństwa i Informacji (BIS) ma dowody, że w wybuch byli zaangażowani oficerowie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Kreml konsekwentnie zaprzecza tym oskarżeniom.

22 kwietnia Czechy poinformowały, że wydalają kolejnych 60 pracowników ambasady Rosji. Praga uzasadniła swoją decyzję tym, że liczba dyplomatów w rosyjskiej ambasadzie musi odpowiadać liczbie przedstawicieli Czech w Moskwie. Pracownicy rosyjskiej placówki mają teraz czas na wyjechanie z Pragi do 11 maja.

Rosja zapowiedziała już, że podejmie wobec Czechów kolejne działania odwetowe w przypadku podjęcia przez nich jakichkolwiek dalszych kroków wymierzonych w rosyjskich dyplomatów.

Czytaj też:
Czechy wydalą 60 rosyjskich dyplomatów
Czytaj też:
Nowe informacje ws. spotkania Biden-Putin. "Moskwa zareagowała pozytywnie"

Źródło: Wiadomoscihandlowe.pl / rp.pl / iDNES
Czytaj także