Katastrofa rosyjskiego Tu-154. MON wykluczył wybuch i pożar

Katastrofa rosyjskiego Tu-154. MON wykluczył wybuch i pożar

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katastrofa Tu-154
Katastrofa Tu-154 Źródło:PAP / VLADIMIR VELENGURIN/ RUSSIAN EMERGENCY MINISTRY
Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że na szczątkach samolotu Tu-154, który w niedzielę spadł do Morza Czarnego nie stwierdzono śladów wybuchu lub pożaru. Jednocześnie zaznaczono, że przyczynę katastrofy da się ustalić najwcześniej za miesiąc. Na pokładzie maszyny znajdowało się 92 osób: 84 pasażerów i ośmiu członków załogi. Wśród nich byli m.in. członkowie słynnego Chóru Aleksandrowa.

Na konferencji poinformowano także, że obecnie rozpatruje się siedem wersji katastrofy, m.in. błąd człowieka, awaria sprzętu, zderzenie z ptakiem, ale żadnej z nich nie uznaje się za wiodącą.

Należący do rosyjskiego MON Tu-154 leciał z Soczi do Syrii. Na pokładzie byli dziennikarze, wojskowi i członkowie słynnego Chóru Aleksandrowa. Muzycy mieli dać specjalny koncert noworoczny w bazie Hmejmim w prowincji Latakia, z której korzysta rosyjskie lotnictwo wojskowe operujące w Syrii. Maszyna zniknęła z radarów 20 minut po starcie z lotniska Adler w Soczi. Samolot zatrzymał się w Soczi, aby zatankować paliwo. Fragmenty maszyny zostały znalezione w odległości 1,5 km od brzegów Soczi, na głębokości 50-70 m.

Czytaj też:
Katastrofa dla kultury, cios dla Putina

Źródło: sputniknews.com
Czytaj także