Pastor Artur Pawłowski, znany ze zdecydowanego sprzeciwu wobec obostrzeń covidowych, został zatrzymany na ruchliwej drodze i aresztowany wraz z bratem Dawidem przez policję prowincji Calgary. Powodem aresztowania było odprawienie sobotniego nabożeństwa pomimo lockdownu kontynuowanego przez władze Kanady, co zostało uznane za „zorganizowanie nielegalnego spotkania na żywo”.
Dzień przed aresztowaniem pastor nie zgodził się na kontrolę zboru w związku z uznaną za nielegalną działalnością wspólnoty. Pawłowski, reagując w zdecydowany sposób i nie przebierając w słowach, określił funkcjonariuszy „nazistami”, po czym wraz z wiernymi wypędził policjantów i pracowników służb sanitarnych z posesji. Przywódca wspólnoty brał również udział w protestach przeciwko rządowym obostrzeniom.
Świadek wydarzeń: To nie są komunistyczne Chiny
Nagrany przez świadka wydarzeń film pokazuje jak Pawłowski opuszcza samochód na prośbę policjanta i zostaje na klęcząco skuty w kajdany, następnie odmawia pójścia do radiowozu, porównując policjantów do gestapo i krzycząc wielokrotnie „zróbcie to po nazistowsku”. Widzimy jak policjanci ciągną obu mężczyzn po ziemi i umieszczają w radiowozach.
Słyszymy jak mężczyzna nagrywający zajście zwraca się do policjantów: „Hańba wam, to nie są komunistyczne Chiny, czy wy nie macie rodzin i dzieci, co się stało z Kanadą, którą Bóg zachowywał w chwale i wolności, co zrobicie, kiedy przyjdą po wasze dzieci, hańba wam, wy nazywacie się Kanadyjczykami? Gdzie jest teraz wasza przysięga, wasz honor, gdzie jest wasza godność? Wy nie jesteście Kanadyjczykami”.
Film pokazuje również reakcję przejeżdżającego w miejscu zajścia rowerzysty, który na widok pastora zmuszanego do wejścia do radiowozu, zaczął krzyczeć w stronę policjantów, nazywając ich „cholernymi nazistowskimi tchórzami”.
Adwokat: Zatrzymanie niezgodne z prawem
Obrońca pastora Pawłowskiego zwraca uwagę, że artykuł 176 kanadyjskiego kodeksu karnego uznaje za przestępstwo przerwanie nabożeństwa oraz aresztowanie osoby duchownej podczas powrotu do domu po jego odprawieniu. Ponadto zwraca się uwagę, że wydany przez sąd zakaz zgromadzeń protestacyjnych jest sprzeczny z kanadyjską kartą praw i wolności.
Jest to już drugie aresztowanie Artura Pawłowskiego, ale nie jedyne takie działanie przeciwko wolności zgromadzeń religijnych. Niedawno, po miesiącu uwięzienia, areszt opuścił pastor James Coates, również pełniący swą posługę pomimo lockdownu.
Czytaj też:
Kanadyjski pastor walczy w sądzie przeciwko obostrzeniom