Łukaszenka ostro odpowiedział Dudzie. Ale szczepionki przyjmie

Łukaszenka ostro odpowiedział Dudzie. Ale szczepionki przyjmie

Dodano: 
Alaksandr Łukaszenka
Alaksandr Łukaszenka Źródło:PAP/EPA / VASILY FEDOSENKO
Aleksandr Łukasznka poinformował na konferencji prasowej, że w ramach pomocy humanitarnej Polska zaoferowała Białorusi szczepionki przeciw COVID-19.

Mińsk zaakceptował propozycję Warszawy, w wyniku czego wkrótce do Mińska trafią preparaty AstraZeneca. Łukaszenka podkreślił, że zależało mu na tym, by dać swoim obywatelom możliwość wyboru, gdyż do tej pory zachodnie szczepionki nie były na Białorusi dostępne.

Białoruski przywódca zaznaczył również, że jego administracja "robi wszystko, by mieć dobre stosunki z Polską". – My ten dialog prowadzimy nieoficjalnie. Widzimy, że przywódcy Polski rozumieją, w jakim bagnie się znajdują, a my siedzimy tam razem z nimi. Musimy budować normalne relacje – przekonywał.

Łukaszenka przywołał również przykłady Polaków prowadzących interesy na Białorusi. Dlaczego mamy walczyć z biznesem czy z Polakami? Dlaczego? To normalni ludzie, z którymi można żyć– zapewniał.

Ostra odpowiedź Dudzie

Aleksandr Łukaszenka odniósł się również do nieustannej krytyki, jaka od roku płynie z Polski pod jego adresem. Białoruski przywódca bezpośrednio skomentował zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy. To nie do ciebie należy ingerencja w nasz ogród. Cóż, powiedziałeś dwa słowa i to wystarczy – powiedział i zwrócił uwagę, że sam Andrzej Duda zapewnił sobie zwycięstwo w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich minimalną większością głosów.

Rok od sfałszowanych wyborów

9 sierpnia 2020 roku na Białorusi miały miejsce wybory, które wywołały serię dramatycznych represji na Białorusi. Według Centralnej Komisji Wyborczej zwyciężył w nich urzędujący prezydent Aleksandr Łukaszenka zdobywając 80,23 proc głosów. Tego wyniku nie uznają państwa zachodnie i białoruska opozycja.

Sfałszowane wybory wyprowadziły tysiące Białorusinów na ulice. Protesty spotkały się z brutalnymi represjami.

Przez rok w związku z antyrządowymi protestami wszczęto blisko 4,7 tys. spraw karnych dotyczących "ekstremizmu" i "terroryzmu".

Szacuje się, że obecnie w białoruskich więzieniach znajduje się ponad 600 więźniów politycznych. Prześladowani są działacze opozycyjni, dziennikarze i zwykli obywatele krytykujący reżim. Wielu obywateli Białorusi zdecydowało się opuścić swój kraj i szukać bezpiecznego azylu za granicą.

Czytaj też:
Białoruś: Mija rok od sfałszowanych wyborów prezydenckich
Czytaj też:
Samolot z Krysciną Cimanouską wylądował w Warszawie

facebook
Źródło: rp.pl, Belta, Dorzeczy.pl, TVN24
Czytaj także