Niemiecki dziennik zaskakuje: Polexit to tylko straszak w rękach opozycji

Niemiecki dziennik zaskakuje: Polexit to tylko straszak w rękach opozycji

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Niemiecki dziennik "TAZ" publikuje korespondencję dot. sytuacji w Polsce. Czytamy w niej, że ostatnie orzeczenie TK nie doprowadzi do polexitu.

Korespondent gazety pisze, że Trybunał Konstytucyjny, poprzez swój ubiegłotygodniowy wyrok, sprawił prezent Jarosławowi Kaczyńskiemu. Według "TAZ", szef PiS potrzebuje tematu ciągłego sporu, bo polaryzacja społeczeństwa pomaga mu wygrywać wybory: "Ten ciągły konflikt został właśnie na nowo rozpalony przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego".

PiS teraz podkreślać swoją eurosceptyczną postawę wobec wrogich Unii Europejskiej ugrupowań jak Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry czy Kukiz15 albo Konfederacja. Jednocześnie uspokaja twardogłowych działaczy we własnych szeregach, którzy narzekali, że Jarosław Kaczyński idzie na zbyt duże kompromisy w starciu z UE – czytamy w korespondencji.

"TAZ" podkreśla jednak, że lider PiS dużo ryzykuje, bo już teraz Unia Europejska wstrzymuje wypłatę transzy środków z europejskiego Funduszu Odbudowy.

Polexitu nie będzie

W osobnym komentarzu na temat sytuacji w Polsce, w tym samym wydaniu "TAZ", czytamy, że rząd PiS nie ma żadnego interesu w opuszczaniu Unii Europejskiej. "Miliardy z unijnych funduszy ułatwiają mu finansowanie ambitnej polityki socjalnej, z którą wygrywa wybory. Polska potrzebuje też ochrony UE przed agresywną Rosją. Z drugiej strony Unia nie może wykluczyć Polski z klubu. Traktaty nie przewidują takiej prawnej możliwości. Kraj członkowski może odejść tylko dobrowolnie, jak Wielka Brytania" – wskazuje dziennik.

Zdaniem autora komentarza, tysiące ludzi na ulicach polskich miast protestują przeciwko czemuś, co tak naprawdę wcale im nie grozi, a wizja polexitu wykorzystywana jest przede wszystkim przez polską opozycję jako mobilizujący straszak.

"To z czym mamy do czynienia, to próba sił między UE a Polską. Unia słusznie chce pozostać związkiem państw praworządnych i demokratycznych. Polska z kolei domaga się, aby UE nie wtrącała się w jej wewnętrzne sprawy. Rząd PiS chce bez przeszkód z zewnątrz glajchszaltować wymiar sprawiedliwości, aby móc rządzić bez sądowej kontroli – podkreśla niemiecki dziennik.

Czytaj też:
"Jesteście manipulatorami, kłamcami i podżegaczami". Ostre starcie Bąkiewicza z TVN
Czytaj też:
"Uchwała, która wszystkich połączy". Posłowie 2050 chcą uczcić rocznicę podpisania Traktatu Lizbońskiego

Źródło: Deutsche Welle / "TAZ"
Czytaj także