Na okładce czasopisma pozuje brodaty mężczyzna w biało-niebieskiej szacie. W wytatuowanych rękach trzyma małe dziecko. Na kolejnym zdjęciu Święta Rodzina przedstawiona jest jako homoseksualna para.
"Jeśli zignorujemy fakt, że Jezus nie był biały, równie dobrze moglibyśmy uwierzyć, że Maryja Dziewica miała brodę, czemu nie?" – napisał Simonetti prezentując na Facebooku okładkę magazynu. "Czuję się bardzo dumny i zaszczycony, że mogę znaleźć się w grudniowym wydaniu takiej instytucji queer jak "Siegessäule Magazin" – czytamy dalej.
facebook
Oburzenie internautów
Obraźliwa wobec chrześcijan prowokacja spotkała się w sieci z falą krytyki. Internauci zwrócili uwagę, że Riccardo Simonetti jest niedawno mianowanym ambasadorem osób LGBT przy Parlamencie Europejskim. Pojawiły się apele o ustąpienie tęczowego aktywisty ze stanowiska.
"Wspaniałe, bardzo transgresywne. Bardzo odważne. Teraz zrób to samo z Mahometem" – pisze jeden z internautów.
"Jakżeby inaczej słynna tolerancyjna i pełna szacunku tęczowa społeczność mogłaby świętować adwent, jeśli nie z bluźnierczą, bezsensowną prowokacją?" – komentuje inny.
"Zawsze będę się opowiadał za projektem europejskim i Unią Europejską, ale tego już za wiele. Proszę, szanuj Matkę Bożą i Święta Rodzinę" – apeluje kolejny użytkownik Twittera.
Dlaczego nie działa cenzura?
„To niestosowne, obraźliwe i lekceważące. Co się stało z inkluzyjnością? Jestem pewien, że chrześcijanie lub niewierzący tradycjonaliści czują się tym urażeni. To dokładnie tak samo, jak gdyby ktoś opublikował treści homofobiczne. Jedyna różnica polega na tym, że w takim przypadku Facebook zablokowałby już post i zawiesił konto wydawcy. I uważam, że byłoby to całkowicie słuszne. Dlaczego więc ten obraz nie został jeszcze ocenzurowany?” – czytamy w komentarzu.
Czytaj też:
Kandydat na ambasadora USA w Polsce: Ameryka jest za równościąCzytaj też:
Katolickie nauczanie wygrywa z cenzurą LGBT w sądzie