Resort zdrowia sprecyzował, że do środowego wieczora potwierdzono w sumie 7,77 mln zachorowań na COVID-19, a także 90,5 tys. zgonów spowodowanych przez tą chorobę. Podczas ostatniej doby zmarło 125 zakażonych.
Według służb medycznych Hiszpanii w środę poziom infekcji notowanych na 100 tys. obywateli sięgnął rekordowego poziomu 3127 przypadków.
Nie słabnie też odsetek miejsc zajętych przez osoby hospitalizowane z powodu COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii. Średnio w hiszpańskich szpitalach wynosi on już blisko 24 proc.
Pomimo nasilenia się pandemii minister zdrowia Carolina Darias podczas wieczornej konferencji prasowej w Madrycie ogłosiła, że służby medyczne spodziewają się w najbliższych dniach słabnięcia szóstej fali pandemii.
Darias ogłosiła też rozpoczęcie debaty wśród hiszpańskich środowisk medycznych służącej podjęciu decyzji czy COVID-19 traktować i leczyć w podobny sposób jak grypę.
Pobity rekord
Obecnie w Hiszpanii narasta fala zakażeń wariantem koronawirusa Omikron. Odsetek infekcji tym patogenem niemal we wszystkich regionach kraju stanowi już ponad 90 proc.
Dzisiejsze wyniki to już kolejny rekord zakażeń, jaki odnotowano w ostatnich dniach.
Kiedy koniec?
Ostra faza pandemii COVID-19 może zakończyć się w 2022 roku, ale nie oznacza to, że koronawirus zniknie – powiedział kilka tygodni temu dyrektor WHO ds. sytuacji kryzysowych dr Mike Ryan.
Zaś szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus ostrzegł przed "tsunami zakażeń" wywołanych wariantami Delta i Omikron.
Czytaj też:
Badanie: Szczepionki w "dużym stopniu" skuteczne przeciw Omikronowi
Czytaj też:
Fauci: Nie ma możliwości, by wyeliminować z życia COVID-19