Jeszcze w ubiegłym tygodniu policja podawała, że wciąż nie wiadomo, kto odpowiada za zamach na autokar Borussii Dortmund, do którego doszło 11 kwietnia. Media i służby informowały o listach od sprawcy lub sprawców, wskazywano na terrorystów powiązanych z islamskimi organizacjami lub organizacjami prawicowymi. Na skutek eksplozji jeden z piłkarzy doznał poważnego złamania ręki.
Motywem były pieniądze?
Dzisiaj media podały, że policja zatrzymała 28-letniego Rosjanina, Siergieja W., który miał zaplanować i zrealizować atak. Prawdopodobnie mężczyzna nie jest jednak związany z żadnymi radykalnymi organizacjami, ale 28-latek chciał zarobić, kiedu atak spowoduje spadek wartości akcji klubu Borussia Dortmund a on będzie mógł je kupić.
Wiadomo, że mężczyzna zatrzymał się w tym samym hotelu co piłkarze zespołu i wynajął pokój z widokiem na ulice, na której doszło do eksplozji.
Czytaj też:
Policja zatrzymała podejrzanego o zamach na piłkarzy Borussi. Sprawca działał w imię Allaha?