"Zgodnie z zapisem 16 art. 50 konstytucji Osetii Południowej postanawiam, że referendum w sprawie zjednoczenia z Rosją zostanie przeprowadzone 17 lipca 2022 r." – brzmi dekret podpisany w piątek przez Bibiłowa.
Według wcześniejszych doniesień Centralna Komisja Wyborcza Osetii Południowej zatwierdziła i skierowała do prezydenta pakiet dokumentów dotyczących referendum w sprawie przystąpienia do Rosji.
Osetia Południowa leży w północnej Gruzji, w środkowej części Wielkiego Kaukazu. Jej granica przebiega około 40 km na północny zachód od Tbilisi. Od północy graniczy z rosyjską Republiką Osetii Północnej.
Będzie powtórka z Krymu?
Gruzja oficjalnie uważa Osetię Południową za znajdującą się pod okupacją rosyjską i stosuje wobec niej nazwę Region Cchinwali. Niepodległość Osetii Południowej uznają oprócz Rosji tylko cztery państwa (Nikaragua, Wenezuela, Nauru i Syria) oraz trzy inne nieuznawane na arenie międzynarodowej republiki (Abchazja, Górski Karabach i Naddniestrze).
Jak przypomina agencja Reutera, Moskwa uznała Osetię Południową i Abchazję za niepodległe państwa po wojnie z Gruzją w 2008 r., udzielając im szerokiego wsparcia finansowego, oferując obywatelstwo rosyjskie tamtejszej ludności i rozmieszczając tam tysiące żołnierzy.
Planowany na lipiec plebiscyt w Osetii Południowej może być powtórką z Krymu. W 2014 r. rosyjskie siły rozpoczęły okupację półwyspu – w obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej. Obecnie Rosjanie próbują przeprowadzić ten sam manewr w okupowanym na Ukrainie Chersoniu.
Czytaj też:
Inwazja Rosji na Ukrainę. "Rozpoczęła się trzecia faza wojny"Czytaj też:
Dostawy prądu z Rosji do Finlandii zostaną wstrzymane