Wielka Brytania: Tłoczno w kolejce po funkcję premiera. Jest kolejna kandydatka

Wielka Brytania: Tłoczno w kolejce po funkcję premiera. Jest kolejna kandydatka

Dodano: 
Downing street 10
Downing street 10 Źródło: PAP/EPA / TOLGA AKMEN
Szefowa brytyjskiego MSZ Liz Truss dołączyła do wyścigu, by zastąpić Borisa Johnsona na stanowisku lidera Partii Konserwatywnej oraz premiera Wielkiej Brytanii.

O swoich zamiarach Truss poinformowała w artykule opublikowanym w niedzielę w The Telegraph.

"Idę naprzód, ponieważ mogę przewodzić i podejmować trudne decyzje. Mam jasną wizję tego, gdzie musimy być oraz doświadczenie i determinację, aby nas tam doprowadzić” – napisała Truss.

Jedną z jej głównych obietnic wyborczych jest zobowiązanie do obniżenia podatków. „Pod moim kierownictwem zaczęłabym obniżać podatki od pierwszego dnia, aby podjąć natychmiastowe działania, aby pomóc ludziom w radzeniu sobie z kosztami życia” – napisała.

Doświadczona polityk

Jak dotąd Truss piastowała wiele stanowisk w brytyjskim gabinecie, w tym ostatnio - ministra spraw zagranicznych. Była także głównym negocjatorem z Unią Europejską w sprawie umowy dotyczącej Brexitu. W swoim artykule Truss podkreśla nie tylko swoje doświadczenie w polityce wewnętrznej, ale także wiedzę z zakresu polityki zagranicznej.

"Jako minister spraw zagranicznych pomagałam koordynować międzynarodową odpowiedź na wojnę Putina na Ukrainie i opracowałam pakiet twardych sankcji, który prowadził świat, zadając prawdziwy ból Putinowi i Kremlowi” – napisała.

Truss jest częścią coraz bardziej zatłoczonego pola rywalizującego o zastąpienie Johnsona. Inni kandydaci to kanclerz skarbu Nadhim Zahawi, sekretarz ds. transportu Grant Shapps, były kanclerz Rishi Sunak, starszy konserwatywny backbencher Tom Tugendhat, prokurator generalna Suella Braverman, była minister ds. równości Kemi Badenoch, były minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt, były sekretarz zdrowia Sajid Javid oraz minister handlu Penny Mordaunt.

Odejście Johnsona

Wolą Partii Konserwatywnej jest teraz wyznaczenie nowego lidera, a co za tym idzie nowego premiera – mówił w czwartek premier Boris Johnson, informując o rezygnacji ze stanowiska. Jak podkreślił szef brytyjskiego rządu, proces wyboru nowego lidera partii i nowego premiera powinien zacząć się niezwłocznie. Więcej informacji na ten temat ma zostać przekazane opinii publicznej w przyszłym tygodniu.

Jednocześnie Boris Johnson poinformował, że do momentu wyboru nowego lidera, będzie pełnił stanowisko premiera. Polityk zapewnił także, że udzieli nowemu liderowi partii i premierowi pełnego wsparcia.

Czytaj też:
Brytyjskie MSZ: Rosjanie muszą zostać wypchnięci z całego terytorium Ukrainy
Czytaj też:
Zachód zmęczony wojną. Szefowa brytyjskiego MSZ ostrzega sojuszników
Czytaj też:
Truss: Kryzys musi zostać rozwiązany w ciągu najbliższego miesiąca

Źródło: CNN
Czytaj także