Atak terrorystyczny w Rzeszowie? Wstrząsający pomysł rosyjskiego polityka

Atak terrorystyczny w Rzeszowie? Wstrząsający pomysł rosyjskiego polityka

Dodano: 
Deputowany do rosyjskiej Dumy Konstantin Zatulin.
Deputowany do rosyjskiej Dumy Konstantin Zatulin. Źródło:Twitter/@den_kazansky
Słowa o ataku na Rzeszów padły z ust zasiadającego w rosyjskim parlamencie Konstantina Zatulina. Jak tłumaczył polityk, "eksplozja" byłaby lepsza niż bezpośredni atak ze strony Rosji.

Ukraiński dziennikarz Denis Kazanski opublikował w mediach społecznościowych fragment programu, gdzie rosyjscy komentatorzy mówią o sytuacji na Ukrainie i relacjach z państwami wspierającymi Kijów.

W pewnym momencie dyskusji deputowany do rosyjskiej Dumy Konstantin Zatulin sugeruje, że Rosja powinna przeprowadzić atak terrorystyczny w Polsce. Jak bowiem tłumaczy Zatulin, bezpośredni atak na Rzeszów (gdzie organizowany jest m.in. transport sprzętu wojskowego dla Ukrainy) byłby zbyt niebezpieczny dla Moskwy.

twitter

– Oni (Polska - red.) nie uznają, że są z nami w stanie wojny i my nie uznamy tego, co się z nimi stanie – mówił deputowany do Dumy.

– Musimy działać w taki sposób, aby nie mogli nas zdemaskować – podkreśla dalej polityk. – Mówisz, że uderzenie rakietami w Rzeszów to za dużo, ale możemy doprowadzić do tego, że coś może eksplodować w Rzeszowie? – dopytywał dziennikarz. – Tak, niech eksploduje – potwierdził Zatulin.

Moskwa o możliwości zerwania stosunków dyplomatycznych

Tymczasem w poniedziałek, rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie z którego wynika, że Moskwa bierze pod uwagę możliwość zerwania stosunków dyplomatycznych z Polską i państwami bałtyckimi. W komunikacie podkreślono jednocześnie, że Moskwa nie jest za podjęciem takich działań.

Nie jesteśmy za zerwanie stosunków dyplomatycznych. Nawet w najtrudniejszej sytuacji konieczne jest utrzymanie kanałów komunikacji, tak by możliwe było rozwiązywanie problemów naszych obywateli – podaje resort spraw zagranicznych.

Nie można wykluczyć, że w antyrosyjskiej furii, te kraje (Polska i kraje bałtyckiej - red.) zdecydują na całkowite zerwanie z nami kontaktów – czytamy dalej w komunikacie, którego treść przekazuje propagandowa, rosyjska agencja TASS.

MSZ w Moskwie podkreśliło jednocześnie, że jeśli do tego dojdzie, to odpowiedzialność i konsekwencje tej decyzji spadną całkowicie na kierownictwo tych państw. – Zamierzamy stanowczo bronić interesów naszych narodów, a nasi przeciwnicy muszą zrozumieć, że ich działania będą miały długoterminowe konsekwencje – podaje resort.

Czytaj też:
"To prowadzi tylko do eskalacji konfliktu". Niepokojące słowa Pieskowa
Czytaj też:
Kijów: Polska jest gotowa przekazać Ukrainie myśliwce F-16

Źródło: Twitter / @den_kazansky
Czytaj także