Wywiad wojskowy Danii obnażył kłamstwo Rosji ws. Grenlandii, Putina i Trumpa

Wywiad wojskowy Danii obnażył kłamstwo Rosji ws. Grenlandii, Putina i Trumpa

Dodano: 
Domy na Grenlandii, zdjęcie ilustracyjne
Domy na Grenlandii, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels
Apel z Danii do Władimira Putina o ochronę Grenlandii przed Donaldem Trumpem był operacją rosyjskich służb specjalnych - ustalił duński wywiad wojskowy.

Rosja przeprowadziła operację dezinformacyjną, mającą na celu zaostrzenie napięć między Kopenhagą a Waszyngtonem, wykorzystując kwestię statusu Grenlandii.

Według raportu duńskiej Służby Wywiadu Wojskowego (FE), na początku 2025 r. kontrolowana przez Kreml sieć rozpowszechniała fałszywe wiadomości w mediach społecznościowych w imieniu członka duńskiego parlamentu, który przekonywał, że Dania zwróciła się do Rosji o wsparcie, aby zapobiec przyłączeniu tego półautonomicznego terytorium do Stanów Zjednoczonych.

Zdaniem duńskiego wywiadu te same konta były wcześniej zaangażowane w promowanie prorosyjskiej narracji na Ukrainie. Potwierdzają to również dane francuskiej agencji Viginum, specjalizującej się w monitorowaniu cyberzagrożeń.

"Celem fałszywej publikacji było wywołanie publicznej debaty na temat Grenlandii i wykorzystanie jej do osłabienia relacji amerykańsko-duńskich" – napisano w oświadczeniu FE. Agencja podkreśliła, że to część szerszej strategii Moskwy, której celem jest podzielenie Zachodu i osłabienie poparcia dla Ukrainy.

Trump chce przejąć Grenlandię. Rosja to wykorzystuje

Operacja rosyjskich tajnych służb miała miejsce w styczniu 2025 r., w okresie wzmożonych napięć dyplomatycznych między Danią i Stanami Zjednoczonymi. Powodem były wypowiedzi prezydenta Donalda Trump, który oświadczył – powołując się na kwestie bezpieczeństwa narodowego – że USA muszą przejąć Grenlandię. Nie wykluczył użycia w tym celu siły militarnej.

Na początku kwietnia "The New York Times", powołując się na źródła w administracji Trumpa, ujawnił, że Biały Dom opracowuje plan "łagodnej aneksji" Grenlandii. Według tych doniesień Waszyngton nie rozważa podjęcia działań militarnych, lecz zamierza przeprowadzić szeroko zakrojoną kampanię informacyjną, której celem jest przekonanie 57 tys. mieszkańców wyspy do dobrowolnego wystąpienia o przyłączenie do Stanów Zjednoczonych.

Z sondażu przeprowadzonego w styczniu wynika, że tylko 6 proc. mieszkańców Grenlandii opowiada się za przyłączeniem jej do USA, podczas gdy 85 proc. jest przeciw.

Pomysł ten nie cieszy się również popularnością wśród Amerykanów. Badania przeprowadzone w marcu wykazały, że 70 proc. obywateli USA nie popiera planów Trumpa wobec Grenlandii. Odmiennego zdania jest 26 proc. pytanych.

Czytaj też:
Trump chce przejąć Grenlandię. Ławrow podpowiada, jak to zrobić


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Bloomberg / Moscow Times / Reuters
Czytaj także