Lista słów zakazanych. Rosyjska wyszukiwarka wprowadza nowe zasady

Lista słów zakazanych. Rosyjska wyszukiwarka wprowadza nowe zasady

Dodano: 
Główne biuro Yandex, zdjęcie ilustracyjne
Główne biuro Yandex, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Wikimedia Commons
Rosyjska wyszukiwarka internetowa Yandex zdecydowała się wprowadzić nowy regulamin. Obowiązywać będzie m.in. lista słów zakazanych.

Yandex to korporacja międzynarodowa z zakresu branży informatycznej. Firma zajmuje się m.in. udostępnianiem cyfrowych map, sprzedażą reklam w sieci czy dostawą artykułów spożywczych. Podmiot jest także właścicielem rosyjskiej wyszukiwarki internetowej o takiej samej nazwie.

W Rosji Yandex określało się mianem "najbardziej odlotowej firmy" w kraju. Zatrudniała bowiem ponad 18 tys. osób, a jej założyciele stali się miliarderami. W szczytowym momencie spółka była warta ponad 31 mld dolarów.

Swego czasu światowe media relacjonowały, że rosyjski koncern zaczął mieć poważne problemy finansowe. Miały być to konsekwencje sankcji gospodarczych, jakie państwa zachodnie nałożyły na rosyjskie firmy w związku z atakiem Moskwy na Ukrainę, a także efekt ucieczki z terytorium Federacji Rosyjskiej zagranicznych inwestorów. Wartość Yandex spadła do niespełna 7 mld dolarów, a krajowa giełda zawiesiła obrót akcjami. Koncern zamknął również szereg międzynarodowych biznesów, w tym usługi dostawcze w Londynie i Paryżu.

Cenzura w rosyjskiej sieci

Wyszukiwarka Yandex wprowadza teraz nowe zasady, w ramach których ocenzuruje wyniki wyszukiwania zdjęć i filmów, tak aby wizerunek prezydenta Rosji Władimira Putina oraz litera "Z" jako symbol rosyjskiego zwycięstwa wojennego na Ukrainie nie pojawiały się w nieprzychylnych dla Kremla kontekstach – informuje Meduza, na którą powołał się Onet.pl.

Właściciele wyszukiwarki Yandex chcą, żeby użytkownicy platformy nie mogli natknąć się na wizerunek Putina przy wpisywaniu fraz, takich jak: "sku**iel", "dziadek z bunkra", "k***s w garniturze" czy "k***a". Natomiast przy wyszukiwaniu grafik z literą "Z" internauci nie będą mogli zobaczyć np. symboli nazistowskich Niemiec. Automatyczna blokada ma bowiem działać przy słowach "rzesza", "wehrmacht" albo "naziści".

Według doniesień medialnych, na liście słów zakazanych znalazły się także "Lwów", "poddanie" oraz "śmierć".

Czytaj też:
Putin, Prigożyn i Kadyrow jadą do Wołgogradu. Jaki jest cel wizyty?
Czytaj też:
"Nie chcę cię skrzywdzić, ale...". Johnson ujawnia szokujące słowa Putina

Źródło: Meduza / Onet.pl
Czytaj także