"Zabawne wyznanie". Ławrow komentuje słowa podsekretarza stanu USA

"Zabawne wyznanie". Ławrow komentuje słowa podsekretarza stanu USA

Dodano: 
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow Źródło: PAP/EPA / Str
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow nazwał "zabawnym" oświadczenie podsekretarz stanu USA Victorii Nuland o zniszczonym gazociągu Nord Stream.

– Prawdy nie da się ukryć. Pewnego dnia, przemawiając w Kongresie, pani Victoria Nuland, podsekretarz stanu, powiedziała otwarcie, że podobnie jak wielu senatorów, a ona osobiście, Departament Stanu cieszy się, że rurociągi Nord Stream zamieniły się w metalowe śmieci na dnie Morza Bałtyckiego. To zabawne wyznanie – stwierdził Ławrow.

Podkreślił, że "jeszcze bardziej interesująca" była reakcja Olafa Scholza. Przywołał w tym kontekście wypowiedź kanclerza Niemiec, który poproszony o skomentowanie terminu zakończenia śledztwa w sprawie Nord Stream powiedział, że urzędnicy powinni powstrzymać się od snucia domysłów i wypowiadać się tylko wtedy, gdy mają dowody. Ławrow ocenił, że nikt w UE ani w USA "nawet nie pomyślał o skorzystaniu z porady pana Scholza".

Kto i dlaczego wysadził Nord Stream?

26 września ub.r. w systemie rurociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 doszło do eksplozji i wycieku gazu w czterech miejscach jednocześnie. Władze Niemiec, Danii i Szwecji nie wykluczyły sabotażu jako przyczyny, natomiast Rosja uznała to za "akt międzynarodowego terroryzmu", a prezydent Władimir Putin wprost obarczył Zachód odpowiedzialnością za wszystko.

W momencie wybuchu oba gazociągi nie przesyłały gazu do Niemiec – oddanie NS2 do użytku zostało zawieszone przez Berlin w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, a przesył NS1 został bezterminowo wstrzymany przez Gazprom pod koniec sierpnia pod pretekstem usterek technicznych tłoczni położonej w Rosji.

Rosja zaczęła szacować koszty odbudowy gazociągów

Według ustaleń "New York Timesa", w ostatnich tygodniach spółka Nord Stream AG, operator gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2, zaczęła szacować, ile będzie kosztować naprawa rur i przywrócenie dostaw.

Jeden z szacunków mówi o 500 mln dolarów. Dodatkowo konsultanci analizują, jak długo uszkodzone rury mogą wytrzymać negatywne skutki słonej wody – podał "NYT", powołując się na osobę poinformowaną o trwających pracach.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w połowie grudnia, że Moskwa nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie naprawy gazociągów. Jak dodał, Rosja może uruchomić przesył gazu jedyną ocalałą nitką Nord Stream 2.

Czytaj też:
Szef Nord Stream 2 zdradza, co Putin powiedział mu na początku wojny
Czytaj też:
Spółka obsługująca Nord Stream 2 zamknięta w Niemczech

Źródło: TASS / The New York Times / Reuters / PISM
Czytaj także