Kim Dzong Un odwiedził kilka największych północnokoreańskich fabryk broni – poinformowała Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KCNA).
Przywódca Korei Północnej wezwał do "zwiększania wydajności i niezawodności silników" oraz "szybkiego zwiększania zdolności produkcyjnych". Zdaniem dyktatora, modernizacja broni jest najważniejszą i najpilniejszą kwestią w przygotowaniach wojennych.
Światowe media zwróciły uwagę na to, że inspekcje Kim Dzong Una prowadzone są w czasie, kiedy Korea Południowa i USA przygotowują się do wspólnych ćwiczeń wojskowych.
Przypomnijmy, że niedawno Korea Północna zorganizowała defiladę z okazji 70. rocznicy zawieszenia broni w wojnie koreańskiej (1950 – 1953). Podczas wydarzenia zaprezentowano m.in. systemy zdolne do przenoszenia broni jądrowej.
Kim Dzong Un spotkał się z Szojgu
Pod koniec lipca delegacja Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, na czele z ministrem Siergiejem Szojgu, udała się do Korei Północnej.
Szojgu wręczył północnokoreańskiemu przywódcy list od Władimira Putina. Natomiast Kim Dzong Un podziękował prezydentowi Rosji za wysłanie delegacji wojskowej pod przewodnictwem ministra obrony. Przekazał jednocześnie, że spotkanie "pogłębiło strategiczne i tradycyjne stosunki" pomiędzy Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną (KRLD) a Federacją Rosyjską.
Kim Dzong Un i Siergiej Szojgu mieli osiągnąć porozumienie w "sprawach wzajemnego zainteresowania z dziedziny obrony narodowej i bezpieczeństwa oraz sfery bezpieczeństwa regionalnego i międzynarodowego".
Rosyjski minister rozmawiał także z szefem północnokoreańskiego resortu obrony Kang Sun Namem. Dygnitarz stwierdził, że Pjongjang "w pełni popiera walkę Rosji w obronie jej suwerenności", nawiązując tym samym do inwazji militarnej na Ukrainę.
Czytaj też:
Rosyjski urzędnik o warunku wycofania broni jądrowej z BiałorusiCzytaj też:
"Globalny pożar nuklearny". Miedwiediew: Po prostu nie ma innego wyjścia