Syn prezydenta USA usłyszał zarzuty. "Pierwszy taki przypadek w historii"

Syn prezydenta USA usłyszał zarzuty. "Pierwszy taki przypadek w historii"

Dodano: 
Hunter Biden, syn prezydenta USA Joe Bidena
Hunter Biden, syn prezydenta USA Joe Bidena Źródło:PAP/EPA / TING SHEN / POOL
Prokuratura federalna postawiła Hunterowi Bidenowi, synowi prezydenta USA Joe Bidena, trzy zarzuty związane z nielegalnym posiadaniem broni.

Dwa z trzech zarzutów wobec syna Joe Bidena są związane z fałszywym oświadczeniem. W formularzu, który Hunter Biden wypełnił podczas zakupu rewolweru Colt Cobra w 2018 r., stwierdził on, że nie zażywa narkotyków. Trzeci zarzut dotyczy zaś posiadania broni w trakcie używania niedozwolonych substancji (Hunter Biden przyznał, że był uzależniony od kokainy).

Stacja CNN wskazała, że "to pierwszy taki przypadek w historii USA", aby syn prezydenta kraju usłyszał zarzuty federalne. Biały Dom w Waszyngtonie nie odniósł się jeszcze do tej sprawy.

W stan oskarżenia postawił Huntera Bidena specjalny prokurator David Weiss z prokuratury federalnej w stanie Delaware.

"W dniu lub około 12 października 2018 r. w dystrykcie Delaware oskarżony Robert Hunter Biden przedstawił pisemne oświadczenie na formularzu 4473, potwierdzające, że nie nadużywał ani nie był uzależniony od żadnego środka pobudzającego, środka odurzającego ani żadnej innej substancji kontrolowanej, podczas gdy w rzeczywistości, jak wiedział, oświadczenie to było fałszywe i fikcyjne” – można przeczytać w akcie oskarżenia. Za dwa zarzuty grozi kara do 10 lat więzienia, natomiast za trzeci – do pięciu lat pozbawienia wolności.

Impeachment Bidena

Przypomnijmy, że w tym tygodniu spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów, republikanin Kevin McCarthy nakazał komisji Izby wszczęcie formalnego śledztwa, które mogłoby zapoczątkować proces impeachmentu prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.

Izba Reprezentantów z większością republikańską ogłosiła już wcześniej plany wszczęcia śledztwa w sprawie domniemanej przestępczej działalności syna amerykańskiego przywódcy.

Na początku września okazało się, że Biały Dom w Waszyngtonie powołał grupę zadaniową złożoną z 20 prawników, doradców legislacyjnych i pracowników PR, która ma odpowiedzieć na możliwą inicjatywę Republikanów dotyczącą impeachmentu.

Aby prezydent Joe Biden mógł zostać formalnie oskarżony, za przyjęciem wniosku w tej sprawie musi zagłosować większość Izby Reprezentantów, w której Republikanie mają niewielką przewagę, a także dwie trzecie kontrolowanego przez Demokratów Senatu USA. Prawdopodobieństwo, że wniosek uzyska poparcie, ocenia się jako niskie.

Czytaj też:
Biden gotów spotkać się z Kim Dzong Unem bez warunków wstępnych
Czytaj też:
Biden drwi z Putina: To jest śmieszne

Źródło: CNN
Czytaj także