Rosja gotowa do rozmów pokojowych z Ukrainą na terytorium państwa UE i NATO

Rosja gotowa do rozmów pokojowych z Ukrainą na terytorium państwa UE i NATO

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją, maj 2023 r.
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją, maj 2023 r. Źródło:Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Według doniesień rosyjskiej prasy, negocjacje pokojowe między Rosją a Ukrainą mogłyby się odbyć na Węgrzech.

Rosja jest gotowa rozpocząć negocjacje pokojowe z Ukrainą na terytorium zachodniego kraju – informuje dziennik "Izwiestia", powołując się na wysokiej rangi źródło. Według niego takim państwem mogłyby być Węgry, członek UE i NATO. Ich minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto zaoferował mediacje zarówno Moskwie, jak i Kijowowi.

Rozmówca gazeta podkreślił, że "dla strony rosyjskiej w negocjacjach nie liczy się miejsce, ale gotowość Zachodu i Ukrainy do konstruktywnej rozmowy z Moskwą".

– Doceniamy chęć Węgier, aby pomóc w zatrzymaniu rozlewu krwi, ale mediacja jest jedynie narzędziem do zorganizowania procesu negocjacyjnego. Pozostaje kluczowe pytanie: kto po drugiej stronie jest gotowy do rozmów? – oświadczył rosyjski dyplomata Rodion Mirosznik.

Przypomniał jednocześnie, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zatwierdził decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) o odmowie prowadzenia negocjacji z Rosją, dopóki u władzy pozostaje prezydent Władimir Putin.

Rosja i Ukraina stawiają warunki ws. zakończenia wojny

Dialog w sprawie uregulowania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego został oficjalnie przerwany wiosną 2022 r., po odnalezieniu ciał kilkudziesięciu cywilów w opuszczonej przez wojska rosyjskie Buczy pod Kijowem. Ostatnie bezpośrednie spotkanie delegacji odbyło się 29 marca ub.r. w Stambule.

Od początku rosyjskiej inwazji Zełenski czterokrotnie proponował Putinowi spotkanie bilateralne. Moskwa regularnie odmawiała, powołując się na brak "konkretnych kwestii" do dyskusji na szczeblu głów państw.

Pod koniec lata ub.r., kiedy Ukraina zaczęła odnosić sukcesy na froncie, stanowisko Putina zmieniło się i dał do zrozumienia – poprzez tureckiego prezydenta Recepa Erdogana – że nie jest przeciwny spotkaniu z Zełenskim. W odpowiedzi Kijów postawił warunek wycofania wojsk rosyjskich.

Zełenski już nie chce rozmawiać z Putinem

Zełenski powiedział też, że negocjacje staną się niemożliwe, jeśli w okupowanych regionach Ukrainy odbędą się "referenda" w sprawie włączenia ich w skład Federacji Rosyjskiej.

Po aneksji obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, ukraiński prezydent spełnił swoją obietnicę, podpisując dekret o odmowie dialogu z Moskwą pod rządami Putina.

Zełenski po raz ostatni przedstawił swoje stanowisko w połowie maja, oświadczając, że negocjacje z prezydentem Rosji nie mają sensu, ponieważ jeśli nie zostanie pokonany, to zaatakuje Ukrainę ponownie.

Pod koniec listopada Putin nazwał wojnę na Ukrainie "tragedią", po raz kolejny przekonując, że Rosja "nigdy nie odmówiła negocjacji pokojowych".

Czytaj też:
Putin wskazał trzy kraje Europy, z którymi chciałby poprawić stosunki

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Moscow Times / Reuters / Ukrinform
Czytaj także