"Ja, jako potomek generalissimusa Josifa W. Stalina, wraz z Laną Parshiną (historyk i biograf rodziny Stalinów), zwracam się z apelem do S. Ławrowa" – czytamy w liście opublikowanym przez rosyjskie media.
Bensaad argumentuje, że obserwował działalność Organizacji Narodów Zjednoczonych i doszedł do wniosku, że urzędnicy i dyplomaci "nie dopełniają swoich obowiązków".
"ONZ udowodniła swoją niekompetencję w rozwiązywaniu kwestii zapobiegania ludobójstwu poszczególnych ludów i narodów, dopuściła do eksterminacji Rosjan w Donbasie i prowadzenia polityki podwójnych standardów w Strefie Gazy" – przekonuje.
Prawnuk Stalina apeluje do Ławrowa ws. ONZ
Jego sekretarz prasowy, Wadim Gorzhankin, powiedział agencji RIA Novosti, że Organizacja Narodów Zjednoczonych została utworzona przy bezpośrednim udziale Stalina 26 czerwca 1945 r., aby "pokojowo rozwiązywać spory geopolityczne i zapobiegać III wojnie światowej".
– Teraz ta organizacja straciła zaufanie i dlatego zdaniem prawnuka Stalina rosyjski MSZ powinien poruszyć kwestię restrukturyzacji i/lub rozwiązania ONZ. Konieczne jest także zainicjowanie przeniesienia siedziby ONZ do Moskwy lub Jałty, gdzie podczas konferencji zwycięskich krajów zdecydowano o geopolitycznych losach całego świata – oświadczył Gorzhankin.
Jego zdaniem zmiana siedziby organizacji to konieczność, ponieważ "obecnie amerykańscy dyplomaci wykorzystują reżim wizowy i inne instrumenty jako presję, pozbawiając delegację rosyjską możliwości do udziału w sesjach ONZ w Nowym Jorku".
Rada Bezpieczeństwa czeka na reformę
Najważniejszym organem ONZ jest Rada Bezpieczeństwa. W jej skład wchodzi pięciu członków stałych (Chiny, Francja, Rosja, USA, Wielka Brytania), którym przysługuje prawo weta oraz dziesięciu członków niestałych, wybieranych na okres 2 lat. Rada podejmuje uchwały większością 9 głosów spośród 15 członków.
Od 1993 r. rozważana jest reforma Rady Bezpieczeństwa ONZ, ale jak dotychczas nie osiągnięto w tej sprawie żadnych rezultatów. Niektóre państwa członkowskie domagają się rozszerzenia Rady, ale ciągle nie ma zgody co do liczby nowych członków, ich statusu (stali czy niestali), a także prawa weta.
Czytaj też:
Miedwiediew ostrzega ONZ. "Skończy jak poprzedniczka"