Do niekontrolowanego wybuchu bliżej nieokreślonego rodzaju amunicji doszło w poniedziałek na poligonie w Libavie na wschodzie Czech.
Z krótkiego komunikatu opublikowanego przez czeską armię w mediach społecznościowych wynika, że są poszkodowani.
"Staramy się jak najszybciej udzielić pomocy, interweniuje śmigłowiec pogotowia ratunkowego" – przekazało wojsko na platformie X.
Jak dodano, incydentem zajmuje się Żandarmeria Wojskowa.
Wiadomo, że w wyniku zdarzenia obrażenia odniosło dziewięć osób. Jednej z nich pomocy udzielony na miejscu. Cztery zostały przetransportowane do polikliniki w położonym nieopodal Ołomuńcu, zaś kolejne cztery do szpitala wojskowego w tym samym mieście.
Z ustaleń RMF FM wynika, że stan dwóch żołnierzy jest poważny. To oni zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcami. Pozostałe poszkodowane osoby pojechały do placówek medycznych karetkami.
Czytaj też:
Alarm w Czechach. Premier wydał specjalny komunikat: Musimy się bronićCzytaj też:
Śmiertelny wybuch w Mesko. Wstępne ustalenia prokuratury