W Waszyngtonie rozpoczął się szczyt NATO. Na początku przedstawiciele państw członkowskich uczcili 75. rocznicę powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego. Następnie prezydent USA Joe Biden wygłosił mowę inauguracyjną, podczas której poinformował o przekazaniu Ukrainie dodatkowego sprzętu obrony powietrznej.
Swoje przemówienie Joe Biden zakończył wręczając sekretarzowi generalnemu NATO prezydencki Medal Wolności, czyli najwyższe amerykańskie odznaczenie cywilne, nadawane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych obywatelom amerykańskim oraz cudzoziemcom za szczególnie wybitny wkład w dziedzinie bezpieczeństwa lub narodowych interesów USA.
Przypomnijmy, że w październiku Stoltenberg kończy swoją pracę na tym stanowisku, a zastąpi go były premier Holandii, Mark Rutte.
Deklaracja zbrojeniowa na szczycie NATO. Trzy elementy
W trakcie NATO Defense Industry Forum Jens Stoltenberg powiedział w Waszyngtonie, że jeszcze w tym tygodniu członkowie Sojuszu podpiszą wspólne zobowiązanie dotyczące zwiększenia wydatków na zakup sprzętu wojskowego i czynienia tego w sposób bardziej efektywny. Szef Paktu Północnoatlantyckiego wyjaśnił, że przedsięwzięcie to ma sprawić, by przemysł zbrojeniowy w państwach NATO był "silniejszy, bardziej innowacyjny i zdolny do produkcji na wielką skalę".
Na deklarację złożą się trzy główne elementy:
- zobowiązanie do zwiększenia wydatków na zbrojenia;
- do wydawania lepiej poprzez wydawanie razem;
- do współpracy z przemysłami obronnymi na Ukrainie i czwórce państw partnerskich NATO: Japonii, Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii.
Stoltenberg apeluje o mądre wydatkowanie środków
Jako przykład nieefektywnych praktyk zakupowych Stoltenberg podał produkowane w Holandii pociski artyleryjskie podstawowego NATO-wskiego kalibru 155mm, które nie są kompatybilne z produkowanymi w Niemczech haubicami 155mm. Jak tłumaczył, jest to przeciwieństwo interoperacyjności, co należy wyeliminować.
Stoltenberg zaapelował do wszystkich sojuszników o mądre podejście do wydatków na zbrojenia oraz podejmowania wspólnych projektów w tym zakresie, co umożliwii podpisywanie długoterminowych kontraktów na większą skalę.
Tu posłużył się pozytywnym przykładem programu myśliwców F-35, które są produkowane nie tylko w Stanach, ale także w ośmiu innych państwach Paktu.
Czytaj też:
Potężny zastrzyk sprzętu dla Ukrainy. Biden: Historyczna decyzjaCzytaj też:
Szczyt NATO. Biden o Putinie, sile Sojuszu i wzmacnianiu wschodniej flanki