Ministerstwo Obrony Niemiec informuje o wzroście rekrutacji. Jednak w porównaniu z latami ubiegłymi wygląda to w najlepszym razie na stagnację. Czy Bundeswehra zdoła się rozwinąć? – pyta Deutsche Welle.
Pod koniec roku w niemieckiej armii służyło 181 150 żołnierek i żołnierzy, rok wcześniej było ich 181 500. Z danych liczbowych wynika, że nastąpił spadek liczby żołnierzy w służbie okresowej, podczas gdy liczba żołnierzy zawodowych i poborowych nieznacznie wzrosła.
Inwazja Rosji na Ukrainę miała zmienić podejście Niemiec
Pod koniec 2022 r. Bundeswehra liczyła jeszcze 183 050 żołnierzy. Było to znacznie mniej niż docelowa liczba 203 tys. mężczyzn i kobiet w niemieckim wojsku. Jednak po inwazji Rosji na Ukrainę tę liczbę uznano za niewystarczającą, ponieważ Niemcy potrzebują więcej żołnierzy do obrony swego terytorium i zadań sojuszniczych w ramach NATO – podkreśla DW.
W odniesieniu do większej liczby wniosków o przyjęcie do służby wojskowej i wyników rekrutacji, Ministerstwo Obrony uważa, że osiągnęło "odwrócenie trendu". Przeprowadzono około 20 300 rekrutacji, czyli o około 8 proc. więcej niż w 2023 r., co oznacza wzrost rekrutacji o około 1500 żołnierzy.
Cytowany w materiale rzecznik resortu powiedział, że rok 2024 był najlepszym rokiem pod względem rekrutacji w ciągu ostatnich pięciu lat. W Bundeswehrze pracowało 81 600 pracowników cywilnych, czyli około 100 więcej niż na przełomie lat 2023/2024.
Czytaj też:
Żołnierze w Europie odchodzą z wojska. "Właśnie wtedy, gdy NATO ich potrzebuje"