Sikorski do posła PiS: Byłem na wojnie z Rosją, jak pan robił w pieluchy

Sikorski do posła PiS: Byłem na wojnie z Rosją, jak pan robił w pieluchy

Dodano: 
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Proszę wiceministra, żeby mnie nie uczył putinosceptycyzmu. Byłem na wojnie z Rosją, jak pan jeszcze robił w pieluchy – oburzał się w Sejmie Radosław Sikorski.

Szef MSZ zabrał głos podczas dyskusji po informacji premiera Donalda Tuska w sprawie sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski po szczycie państw sojuszniczych w Londynie oraz posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli.

– Agresorem i zagrożeniem dla pokoju europejskiego, dla bezpieczeństwa Polski jest Putin. Zgoda? Mam nadzieję, że się zgodzimy, że Europa i nasze sąsiedztwo jest lepsze, gdy w nim funkcjonuje niepodległa i samodzielna, demokratyczna i dążąca ku Zachodowi Ukraina. Zgoda? Skoro zgoda, to miałbym prośbę do dzisiejszej opozycji, bo te pieniądze, które wydajemy na wojsko, gdy byłem ministrem obrony w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, o ile mnie pamięć nie myli, mój budżet wynosił wtedy 24 mld zł. Dzisiaj 186 mld zł – stwierdził Radosław Sikorski.

– Chciałbym przekonać dzisiejszą opozycję, że Polska ma dwie polisy ubezpieczeniowe. I że ta zamożność, dzięki której możemy się zbroić w bezprzykładny sposób, zależy także od naszego mocnego wpływowego członkostwa w UE. Nie ma sprzeczności między byciem wpływowym członkiem UE, a mocnym filarem NATO. Dlatego mam nadzieję, że przestaniecie na każdym kroku mówić źle o UE, o redukowaniu UE do strefy wolnego handlu – mówił minister.

Sikorski atakuje Przydacza

Polityk odniósł się też do słów Marcina Przydacza z PiS o tym, że poprzedni rząd Donalda Tuska prowadził politykę "resetu z Rosją". – Informuję pana, że reset jest terminem amerykańskim, a nie polskim. Żeby nie wiem, ile propagandowych paszkwili byście wyprodukowali, to reset był terminem administracji Baracka Obamy. I znowu jest terminem administracji doradców pana prezydenta Donalda Trumpa. Więc pytanie: czy się zgadzaliście z pierwszym resetem i czy się zgadzacie z drugim resetem? – pytał. – Proszę wiceministra Przydacza, żeby mnie nie uczył putinosceptycyzmu, bo ja byłem na wojnie z Rosją, jak pan jeszcze robił w pieluchy – powiedział.

Czytaj też:
Kompromitacja Tuska. Chce wypowiadać konwencję, której Polska nie podpisała
Czytaj też:
"Nie widzę powodu do sporu". Tusk reaguje na pomysł prezydenta


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Sejm / X
Czytaj także