Grupa dwunasty nastoletnich piłkarzy i ich 25-letni trener zaginęli w sobotę. Grupa trenowała w pobliżu jaskini Tham Luang Nang Non, w rejonie Chiang Rai, na północy Tajlandii. Prawdopodobnie w przerwie od treningu, piłkarze weszli z trenerem do jaskini, a nagła ulewa zablokował im drogę powrotną, gdyż wejście zostało zalane.
Jaskinia w której znajdują się nastolatkowie jest znaną w regionie atrakcją turystyczną, a tunele jaskini ciągną się kilometrami.
Kiedy w sobotę wieczorem odnotowano, że grupa nie wróciła z treningu, rozpoczęły się poszukiwania. Sprzęt należący do nastolatków znaleziono przed jaskinią.
W akcji ratownicze uczestniczy policja i wojsko. Na miejscu pracują nurkowie, którzy próbują przedostać się do jaskini. Problemem są jednak warunki atmosferyczne oraz ciemność jaka panuje w korytarzach jaskini.
twitterCzytaj też:
LOT otwiera nową trasę. Z Warszawy do Singapuru dolecimy bez przesiadek