Chodzi o Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną (SAP). Organy te powstały w 2014 roku po tzw. Euromajdanie celem walki z korupcją wobec starań Kijowa o akcesję do Unii Europejskiej.
Zełenski kończy z autonomią instytucji antykorupcyjnych
Informacja o podpisaniu ustawy przez prezydenta Ukrainy pojawiła się na stronie tamtejszego parlamentu "Ustawa została podpisana. Zwrócona z podpisem Prezydenta Ukrainy" – ogłoszono w komunikacie. Media zwróciły uwagę, że wzmianka ta kilkakrotnie znikała i ponownie pojawiała się w ciągu zaledwie godziny, co wywołało dodatkowe spekulacje.
Jeszcze tego samego dnia – we wtorek, Rada Najwyższa przegłosowała projekt zmian w kodeksie postępowania karnego, wprowadzający podporządkowanie NABU i SAP Prokuraturze Generalnej Ukrainy. Za ustawą w drugim czytaniu opowiedziało się 263 deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy.
Dyrektor NABU: Zniszczenie infrastruktury antykorupcyjnej
Zmiany w strukturze ukraińskiego systemu antykorupcyjnego zostały dokonane niedługo po operacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która w poniedziałek przeprowadziła rewizje w instytucjach antykorupcyjnych. Na razie wiadomo, że zatrzymano co najmniej dwie osoby.
Dyrektor NABU, Semen Krywonos, mocno skrytykował decyzję prezydenta i parlamentu. Przemawiając na konferencji prasowej stwierdził, że Rada Najwyższa, uchwalając ustawę, de facto zniszczyła dotychczasową infrastrukturę antykorupcyjną w kraju.
Utrata niezależności tych instytucji może mieć poważne konsekwencje międzynarodowe i dodatkowo podważyć pozycję Ukrainy u zachodnich partnerów. Z powodu tej decyzji w wielu miastach Ukrainy rozpoczęły się protesty.
"Śmiertelne zagrożenie działaniami antykorupcyjnymi"
Za pośrednictwem X do sprawy odniósł się Wojciech Konończuk, analityk i dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.
"Prezydent Zełenski ekspresowo podpisał skandaliczną ustawę uderzającą w organy antykorupcyjne" – napisał, wskazując na trzy wnioski.
1. Władze musiały poczuć śmiertelne zagrożenie działaniami antykorupcyjnymi.
2. Unia Europejska ma test sprawczości swojej polityki.
3. Przeciwnicy przyjęcia Ukrainy do UE dostali ważny argument.
twitterCzytaj też:
Zełenski to „chutorowy dyktator”Czytaj też:
Korupcja nad Dnieprem
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
