Jednocześnie Weber zaznaczył, że rządy w Polsce i na Węgrzech mają demokratyczną legitymację wyborców. – Dlatego wykluczaniem czy sankcjami niczego nie osiągniemy (...) Jestem za jasnością w sprawie wartości, ale mówię także „tak” dla intensywnego dialogu, dla rozmawiania ze sobą – powiedział.
Szef EPL musiał też odpowiadać na zarzuty o pobłażliwość wobec premiera Węgier Viktora Orbana. Weber zaznaczył jednak, że także wobec premiera Węgier obowiązuje "prymat dialogu przed wyrzuceniem”. – Mówię jasno: w Europejskiej Partii Ludowej dla nikogo nie ma taryfy ulgowej, jeżeli chodzi o prawa podstawowe. Jeżeli Viktor Orban próbuje zamknąć w Budapeszcie uniwersytety, to jest to niezgodne z zasadami naszej Partii Ludowej – wyjaśnił.
Czytaj też:
Niemiecki polityk stanie na czele KE? Kto zastąpi Junckera?
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl