Wielka wojna z normalnością
  • Tomasz P. TerlikowskiAutor:Tomasz P. Terlikowski

Wielka wojna z normalnością

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Czy katolicy powinni przepraszać gejów za prześladowania? A może jednak geje powinni zacząć szykować się do przepraszania chrześcijan za odbieranie nam prawa do wolności słowa i sumienia?

Od kilku dni dostaję e­maile, tweety czy inne społecznościowe komentarze, w których kolejni homofile domagają się ode mnie przeprosin. Za co? Za to, że uważam, że akty homoseksualne są grzechem, że nie uznaję rzekomego prawa osób homoseksualnych do małżeństwa, a powierzanie im dzieci do adopcji uważam za zbrodnię. Słowem za to, że – w ich oczach – jestem homofobem. A powodem tych komentarzy jest jedna, niedokładnie zacytowana, ale i nie najszczęśliwiej sformułowana wypowiedź Franciszka. Papież, wracając z Armenii, stwierdził, że katolicy powinni prosić o wybaczenie homoseksualistów (i kilka innych grup społecznych) za nieuzasadnione wykluczenie. I natychmiast posypały się komentarze homo­ i heteroseksualnych działaczy oraz zwolenników homoideologii, którzy oznajmili, że od teraz papież zmienił doktrynę i będzie przepraszał za wieki uznawania aktów homoseksualnych za grzech. Wszystkich zaś chrześcijan, którzy mieli odwagę przypomnieć, że papież powołał się na Katechizm Kościoła Katolickiego, w którym jest wprawdzie zapisany obowiązek szacunku dla osób homoseksualnych, ale także uznanie skłonności homoseksualnej za obiektywnie nieuporządkowaną, a aktu homoseksualnego za grzech ciężki i contra naturam, oskarżono o chęć schizmy i sprzeciw wobec nauczania papieskiego.

Działacze gejowscy w Stanach Zjednoczonych idą jeszcze dalej. Oni nie ograniczają się do ostrego ataku na obrońców tradycyjnej rodziny, ale wprost domagają się zmiany katechizmu. (...)


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Cały artykuł dostępny jest w 28/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także