Paul Badde: Jesteś paryskim rabinem ortodoksyjnym...
Rabbi Gabriel Hagaï : Dokładniej: rabinem sefardyjskim. Rabini sefardyjscy kontynuują tradycję głównie krajów muzułmańskich. (...)
Przybyłeś tu, by zobaczyć chustę z bisioru, ale oto widzisz ten welon. Czyje oblicze na nim dostrzegłeś?
Widzę wizerunek Jezusa. Dla mnie Jezus to żyd, rabin, kolega po fachu. I wiesz co? Ja sobie nie zadaję mnóstwa pytań, jak ten wizerunek znalazł się na tkaninie i tak dalej. Jestem prostym człowiekiem. Moim zdaniem jeśli wizerunek jest otoczony ludową pobożnością, jeśli uszczęśliwia i może podnieść świadomość ludu wierzącego w niego, to ja na to powiadam: OK, ten obraz jest pożyteczny, pomaga ludzkości. Akceptuję to.
Jako żyd mogę widzieć w chrześcijaństwie herezję – tak na to patrzy się w judaizmie. Jednak osobiście sądzę, że nie do końca tak jest, bo chrześcijaństwo, chrystianizm, istnieje niezależnie, istnieje od dawna w historii, i to jest opatrznościowe. Taka jest wola Boga. Taki jest plan Jego opatrzności. Chrześcijaństwo rodzi świętych i rodzi wiele dobra. (…)