Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one – mówi stare powiedzenie. Kiedy pytam dawnych kolegów partyjnych Jarosława Gowina o to, jak oceniają jego obecną polityczną działalność, odpowiadają właśnie tymi słowami. Ewentualnie reagują machnięciem ręki. Ich zdaniem Gowin zmienił się nie do poznania. Od kiedy rozpoczął współpracę z PiS, zradykalizował się i zaostrzył wypowiadane sądy. – To nie on się zmienił, tylko Platforma – odpowiadają z kolei jego współpracownicy.
Ci pierwsi jako przykład podają ostatnie publiczne wypowiedzi Gowina. Te dotyczące wyborów samorządowych. Rzeczywiście, Gowin wypowiada się tu ostrzej niż niejeden poseł PiS. „Wyniki, które spływają z komisji, są całkowicie niewiarygodne. Gigantyczna skala głosów nieważnych. Wygrywa PSL. Wielka mistyfikacja” – pisał na Twitterze dwa dni po wyborach, jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników. (...)