(…) Trudno sobie wyobrazić koszmar, który przeżywał doświadczony kapitan, kiedy zdał sobie sprawę z tego, co się dzieje, ale nie był w stanie pokonać pancernych drzwi. Po zamachach z 11 września 2001 r. w trosce o bezpieczeństwo pasażerów konstrukcję drzwi kokpitu wzmocniono tak, aby nie dało się ich sforsować nawet przy użyciu broni palnej. a na pokładzie nikt nie może mieć choćby pilnika do paznokci. oczywiście obowiązek instalowania wzmocnionych drzwi wprowadzono też w USA. Amerykańscy ustawodawcy wykazali się jednak większą wyobraźnią i nakazali, aby w kokpicie zawsze były przynajmniej dwie osoby.
Przepisy w Europie nie są tak restrykcyjne. Mimo to jeszcze przed katastrofą maszyny Germanwings zakaz samotnego przebywania w kabinie pilotów obowiązywał między innymi na pokładach Ryanair, Finnair czy Iberii. Po ubiegłotygodniowej tragedii pilne wprowadzenie podobnej zasady ogłosili przedstawiciele kilku innych europejskich linii lotniczych, między innymi Norwegian Air Shutle, trzeciego pod względem wielkości taniego przewoźnika w europie, a także easyJet, Monarch airlines, Virgin oraz Emirates. Prawdopodobnie dołączą do nich niemieckie linie lotnicze. (…)