• Marcin MakowskiAutor:Marcin Makowski

Pierwsza atakowana

Dodano:   /  Zmieniono: 

Chłodna, zapatrzona w męża, bierna, nieobecna w debacie publicznej – wrogie prezydentowi media wtłaczają w czytelników skrzywiony obraz pierwszej damy. Prawda o Agacie Kornhauser-Dudzie jest inna.

Miała być polską Claire Underwood. Silną i wyemancypowaną kobietą przy mężu, który błyskawicznie dotarł na szczyt. Porównywano je na zdjęciach – podobne fryzury, dobór kreacji i szyk.

Dziennikarze zastanawiali się, czy tak samo jak małżonka serialowego prezydenta USA będzie miała polityczne ambicje. A może jak Maria Kaczyńska odezwie się, kiedy zechce wyrazić ideowy sprzeciw? Agata Kornhauser-Duda wybrała inaczej i swoją aktywność skupiła głównie na polu edukacyjnym oraz charytatywnym.

Taka postawa posłużyła właśnie do potężnego ataku medialnego, którego nie doświadczyła w takiej skali żadna z wcześniejszych pierwszych dam. Chodzi o wciągnięcie prezydentowej w środek wojny polsko-polskiej. (...)

„Pierwsza dama nie jest milczącą kukłą, która stoi i ładnie się uśmiecha!” – grzmi Dorota Wellman. „Modna żona prezydenta jest polską, katolicką Barbie!” – żali się Karolina Korwin-Piotrowska. „Agata Duda nie może pogodzić się z tym, że jej mąż ułaskawił Mariusza Kamińskiego” – fantazjuje Renata Kim. Swoje trzy grosze dorzuca jeszcze Eliza Michalik, dziennikarka, która sama określa siebie jako wojującą feministkę: „Kobiety prawicy nie mają głosu, w ich imieniu zawsze mówią mężczyźni. Nie sądziłam jednak, że pierwsza dama pozwoli tak się poniżać”. – To, co się teraz dzieje wokół prezydentowej, mocno przypomina atak w kampanii prezydenckiej, który był wymierzony we mnie – ocenia Magdalena Ogórek. – Inwektywy o lalce Barbie, niesamodzielności i uległości wobec mężczyzn – sama to przerabiałam. Nie zmienili nawet arsenału środków. Naprawdę Agacie Dudzie współczuję. To miła, zasadnicza kobieta z klasą, która twardo stąpa po ziemi – dodaje. (...)

 FOT. GRZEGORZ JAKUBOWSKI/KPRP

Cały artykuł dostępny jest w 17/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także