Struzik i Budka na tropie faszystów. Manipulacja ws. Marszu Suwerenności

Struzik i Budka na tropie faszystów. Manipulacja ws. Marszu Suwerenności

Dodano: 
Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego
Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Mam nadzieję, że pan przeprosi Panie Adamie Struzik organizatorów marszu suwerenności. Szkoda czasu na pozwy - napisała na Twitterze Marek Jakubiak.

"Stop dyktatowi Berlina i Brukseli" - pod takim hasłem ulicami Warszawy przeszedł wczoraj organizowany przez Konfederację i środowiska narodowe Marsz Suwerenności. Marsz odbył się w 15. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i stanowił wyraz sprzeciwu wobec nadmiernej ingerencji Brukseli w wewnętrzną politykę Polski. Wydarzenie próbował zablokować prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który powoływał się na "względy bezpieczeństwa", jego decyzję uchylił jednak sąd. "Informuję, że jeżeli po raz kolejny usłyszymy faszystowskie hasła lub zobaczymy nazistowskie symbole, natychmiast rozwiążemy manifestację. Na ulicach Warszawy, miasta tak doświadczonego przez historię, nie może być miejsca dla brunatnych marszy" – napisał później Trzaskowski.

Ostatecznie żadnych nazistowskich symboli ani okrzyków nie było. Marsz przebiegł spokojnie, poza jednym incydentem - próbą zablokowania go przez lewicowych działaczy. Politycy opozycji postanowili jednak dziś udowodnić, że było inaczej. Od rana udostępniają w internecie zdjęcie sugerując iż pochodzi ono z wczoraj.

twittertwitter

Internauci wskazali, że jest to zdjęcie pochodzące z 2015 roku. Nawet nie z Warszawy, a z Łodzi. Są również głosy, że to od lat krążący po sieci fotomontaż.

twittertwittertwitter

Na manipulację tę zareagował jeden z liderów Konfederacji Marek Jakubiak.

twitter

Źródło: X
Czytaj także