Drukarz, który odmówił wykonania plakatu dla organizacji LGBT został w marcu 2017 roku uznany za winnego wykroczenia. Sąd odstąpił jednak wtedy od wymierzenia drukarzowi kary z powodu jego sytuacji rodzinnej.
Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego po tym, jak Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem o kasację wyroku drukarza. SN oddalił ów wniosek, ale jednocześnie przyznał, że nie można uznać jako ogólnej zasady poglądu, iż "indywidualny światopogląd i subiektywne rozumienie wyznawanej religii nie mogą stanowić uzasadnionej przyczyny odmowy świadczenia". Mimo to SN stwierdził, że drukarz w tej konkretnej sprawie nie miał uzasadnionego powodu do odmówienia usługi.
Zbigniew Ziobro zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepis, na podstawie którego skazano drukarza. Chodzi o art. 138 Kodeksu wykroczeń. Zdaniem Prokuratora Generalnego niekonstytucyjne jest rozumienie tej regulacji w taki sposób, że "zasady wiary i sumienie nie są uzasadnioną przyczyną odmowy świadczenia usługi".
Finalnie TK przychylił się do wniosku Ziobry i stwierdził, że przepis jest niezgodny z Konstytucją. Trybunał podkreślił, że wolności ograniczone przez zakwestionowany przepis nie są mniej ważne niż ochrona przed dyskryminacją. "Ustawodawca może wykorzystywać łagodniejsze, ale skuteczniejsze, środki ochrony przed dyskryminacją" – wskazano w orzeczeniu.
– Rozwiązania, które mają ograniczać wolność podmiotów prywatnych w zakresie zawierania umów i przewidują kary za odmowę świadczenia takich usług, naruszają zaufanie do państwa i prawa, ponieważ stanowią nadmierną ingerencję ustawodawcy w wolność jednostki – powiedział w uzasadnieniu sędzia TK Mariusz Muszyński.
Czytaj też:
Prawie połowa Polaków przeciwna wspieraniu LGBT przez komercyjne firmy