Jak pokazuje analiza agencji Wavemaker, wspieranie społeczności LGBT przez marki budzi sprzeciw prawie połowy ankietowanych – 26 proc. mówi "zdecydowanie nie", natomiast 19 proc. – "raczej nie". Po zsumowaniu obu wyników otrzymujemy 45 punktów proc.
Czytaj też:
Trump wspiera LGBT. Tęczowe flagi na budynku ambasady w Warszawie
29 proc. respondentów wyraziło obojętny stosunek do wspierania LGBT przez marki. Osób popierających tego typu aktywność firm jest najmniej –17 proc. mówi "raczej tak", a 9 proc. – "zdecydowanie tak".
Badanie wskazuje, że zaangażowanie marek w aktywność wokół kwestii LGBTQ+ popieraj więcej kobiet niż mężczyzn (31 proc. vs. 20 proc.). Jak jednak zauważono, ankietowanych nie różnicują istotnie wiek, zamożność czy miejsce zamieszkania.
Aż sześciu na dziesięciu konsumentów uważa, że firmy powinny być neutralne w kwestiach światopoglądowych. Tylko 12 proc. badanych wyraźnie oczekuje od marek zaangażowania w sprawy społeczno-ideologiczne, dla 30 proc. jest to obojętne.
Jako firmy najmocniej kojarzone z wspieraniem LGBT respondenci wskazują Google, MTV i Netflix.
– Chociaż oceny konsumentów są podzielone, nie wynika z nich jednoznaczna wskazówka dla marketerów, by angażować lub wystrzegać się tematów związanych z LGBT. Ponad połowa konsumentów badanych przez Wavemaker podejrzewa czysto marketingowe intencje firm angażujących się we wsparcie mniejszości. Opierając się wyłącznie na postawach konsumentów marki ograniczają ryzyko i pozostają neutralne światopoglądowo. Niektóre jednak kwestionują status quo, wytyczają trendy i w dłuższej perspektywie na tym zyskują, jak choćby Ben&Jerry –ocenia Paweł Gala, CEO agencji Wavemaker.
Wavemaker badał postawy konsumentów wobec zaangażowania marek we wsparcie LGBT w czerwcu 2019 r. metodą wywiadów internetowych wśród 1 tys. polskich internautów.
Czytaj też:
Edukacja seksualna za pieniądze Warszawiaków? Powstał projekt wart ponad 4,5 mln zł