Tusk postawił Hołowni i Czarzastemu ultimatum. "Oferta nie do odrzucenia"
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek
  • Cezary GmyzAutor:Cezary Gmyz

Tusk postawił Hołowni i Czarzastemu ultimatum. "Oferta nie do odrzucenia"

Dodano: 
Premier Donald Tusk (2P), wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (P), desygnowany na stanowisko wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztof Gawkowski
Premier Donald Tusk (2P), wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (P), desygnowany na stanowisko wicepremiera i ministra cyfryzacji Krzysztof Gawkowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
W poprzednim numerze w ramach prezentów świątecznych daliśmy Włodkowi Czarzastemu fotel marszałka Sejmu. Wyjaśniamy: Włodek ma obiecaną tę fuchę na drugą połowę kadencji rządów koalicji 13 grudnia, ale sprawa stoi pod znakiem zapytania. Słyszeliśmy, że Zły Donald Z Sopotu zgodzi się na tę wymianę tylko pod warunkiem, że Włodek wycofa Magdę Biejat z wyborów prezydenckich. Co ciekawe, wiewiórki twierdzą też, że taką samą ofertę nie do odrzucenia od Złego Donalda dostał Szymon Hołownia.

Poświąteczne wydanie naszej rubryki zaczynamy od wiadomości świątecznych. Otóż Europa się chrystianizuje. W brukselskiej siedzibie europarlamentu przed świętami wylądowała wielka wystawa szopek świątecznych, łącznie z gigantyczną szopką z Malty. Została zorganizowana przez socjalistę, co wprawiło w konfuzję dotychczasowych liderów przedsięwzięć szopkowych, tzn. Hiszpanów z Partii Ludowej. Niektóre kraje mieniące się chrześcijańskimi nie przywożą jednak do Brukseli szopek. Cóż. Dla jednych ważna jest szopka, dla innych – tylko żłób.

Świecką świąteczną tradycją w Parlamencie Europejskim jest stawianie tam wielkiej austriackiej choinki. Tak się utarło. Choinkę trzeba jakoś przystroić. Zadanie to zwykle przypada asystentom austriackich eurodepów. Tak było i w tym roku. Pracy było wiele, więc pokrzepiali się w trakcie napojami rozgrzewającymi. Tak się wnet rozgrzali, że pod koniec chwiali się na nogach. Nie możemy się już doczekać, kiedy będą rozbierać. Polak, Austriak – dwa bratanki, do choinki i do szklanki.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także