W czwartek Piotr Zychowicz poinformował, że jego książka o Wołyniu została wycofana z konkursu Książka Historyczna Roku. Dziennikarz nazwał to "niebywałym skandalem".
"Wszyscy zostaliśmy oszukani. Posunięto się do obrzydliwych metod żebym tylko nie wygrał" – napisał na Twitterze Zychowicz.
Na stronie internetowej organizatorów (TVP, Polskie Radio, IPN, Narodowe Centrum Kultury) konkursu pojawił się komunikat o wycofaniu "Wołynia zdradzonego" z krótkim wyjaśnieniem, że decyzja jest zgodna z §7 pkt. 3 regulaminu Konkursu.
Punkt ten brzmi: "Organizatorzy mogą odmówić przyjęcia książek lub wycofać je z Konkursu, jeżeli zostaną zidentyfikowane uchybienia wobec niniejszego Regulaminu".
Z kolei IPN tłumaczy w swoim oświadczeniu, że decyzja o wycofaniu książki Zychowicza "nie została uzgodniona z Instytutem Pamięci Narodowej jako jednym z organizatorów konkursu".
"Decyzje o nominacjach książek, podejmowane przez jury konkursu Książka Historyczna Roku, zapadają zgodnie z procedurami zawartymi w regulaminie konkursu" – brzmi oświadczenie Instytutu.
Czytaj też:
Zychowicz pisze o zdradzie na Wołyniu. To wstrząsająca książka