Wizyta w Polsce kard. Roberta Saraha nie odbiła się zbyt szerokim echem w naszych mediach, i to nie tylko świeckich. Na przykład o przyjeździe jednego z najwyższych urzędników Kościoła katolickiego nie poinformował choćby wspierający linię rewolucji w Kościele duży jezuicki portal, którym jest Deon.pl. Nie dziwi to zbyt mocno. Kardynał Sarah, choć niezwykle lojalny wobec papieża Franciszka, uchodzi za jednego z głównych przeciwników sposobu funkcjonowania Kościoła za obecnego pontyfikatu, a także zmian, których próbuje się w katolicyzmie dokonywać od kilku lat.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
