Bogowie nie umierają

Bogowie nie umierają

Dodano: 
Kobe Bryant
Kobe Bryant Źródło: WWD/REX/Shutterstock/East News
ŁUKASZ MAJCHRZYK | Kobe Bryant był jednym z koszykarzy wszech czasów. Chciał dominować, ale przede wszystkim zachwycał, porywał, inspirował.

Pewnie każdy kibic koszykówki zapamięta tę chwilę do końca życia. Komuś powiedział znajomy, ktoś może oglądał wtedy telewizję, inny słuchał radia. Ktoś przeglądał portal informacyjny, inny czytał wiadomości na Twitterze lub przewijał z nudów wpisy Facebooku, aż trafił na słowa „Nie żyje Kobe Bryant”. To było tak niespodziewane i niewyobrażalne, że trudno było w taką informację uwierzyć. Jeszcze raz przeczytać, znaleźć potwierdzenie albo raczej jakiekolwiek dementi. Na pewno ktoś się pomylił, pospieszył, coś źle przetłumaczył.

Cały artykuł dostępny jest w 6/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także