W rozmowie z Antonim Trzmielem Piotr Semka mówił, że wyzwania związane z epidemią koronawirusa, a także łagodzeniem jej skutków stanowią prawdziwy test dla władzy. Zdaniem publicysty, rząd Mateusza Morawieckiego dobrze zarządza sytuacją.
– Ile było oczekiwań opozycji na przyjście kryzysu, który miałby obnażyć rzekomą jej zdaniem bezradność. Nie twierdzę, że wszystkie działania są trafne. Irytuje mnie chociażby nadaktywność policji w wystawianiu mandatów, które są czasami wątpliwe. Stworzono jednak rząd, który sprawnie kieruje poczynaniami – ocenił.
Gość Antoniego Trzmiela odniósł się także do apeli opozycji o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i przełożenia zaplanowanych na maj wyborów prezydenckich na późniejszy termin.
Jak zauważył Semka, jeżeli ktoś by sobie nie radził z kryzysem, to jego notowania sondażowe poszłyby w dół. – Mówi się niekiedy, że Andrzej Duda chce skorzystać z tego, że rządowi idzie dobrze w zarządzaniu bieżącą sytuacją. Gdyby było odwrotnie, to Platforma Obywatelska pierwsza byłaby za przeprowadzeniem wyborów w maju, bo wtedy ich kandydaci szliby w górę – wskazał publicysta.
Czytaj też:
"Faryzeuszu, lepiej abyś dzisiaj milczał!". Europosłanka nie wytrzymała. Ostro odpowiedziała TuskowiCzytaj też:
Budka i Kosiniak-Kamysz przyłapani na chwili szczerości. To nagranie szybko obiegło sieć