– Nie zamierzamy podejmować kwestii wyborów w Polsce w ramach procedury art. 7 traktatu. To kraje członkowskie podejmują decyzje o wyborach – poinformował dziś PAP rzecznik Komisji Europejskiej.
Jeszcze w czwartek Didier Reynders, unijny komisarz ds. sprawiedliwości, zapowiedział działania Rady UE ws. wyborów korespondencyjnych w Polsce.
Według Reyndersa Komisja Europejska chce, żeby kwestią wyborów prezydenckich zajęła się Rada UE w ramach procedury z art. 7. Poinformowało o tym Radio Zet.
W czwartek europarlamentarna komisja wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych (LIBE) zajmowała się sytuacją w sferze praworządności w Polsce. W zdalnym posiedzeniu uczestniczył m.in. minister Zbigniew Ziobro.
Ustawa autorstwa PiS zakładająca zorganizowanie wyborów prezydenckich w tym roku wyłącznie korespondencyjnie obecnie jest w Senacie.
W środę wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował, że Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych rozpoczęła już drukowanie kart wyborczych, co wywołało falę pytań o podstawę prawną takiego działania.
Według obowiązującego kalendarza wyborczego głosowanie powinno odbyć się 10 maja.
Czytaj też:
Komisarz UE reaguje ws. wyborów w PolsceCzytaj też:
Prof. Legutko: Unia Europejska walczy z nami za to, kim jesteśmyCzytaj też:
"Sankcje osobiste dla ludzi władzy jak dla reżimu Putina?". Adamowicz o wyborach w Polsce