W woj. śląskim potwierdzono już łącznie 5 tys. 251 zakażeń, najwięcej w całym kraju. Od kilku dni w regionie trwają badania przesiewowe górników z kopalń, w których pojawiły się ogniska zakażeń.
W piątek PGG informowała o 1 tys. 147 zakażonych osobach z tej spółki, jednak kolejnego dnia firma skorygowała te dane – do 1 tys. 89 osób – tłumacząc to błędem w przepływie informacji od służb sanitarnych. Według informacji przekazanej PAP przez rzecznika PGG Tomasza Głogowskiego w niedzielę, dodatni wynik testów ma na obecną chwilę 1 tys. 268 osób. 2 tys. 374 osoby są na kwarantannie. Od pracowników PGG pobrano ok. 10 tys. wymazów.
Spółka nie precyzuje liczby zakażonych w poszczególnych zakładach. Według informacji z wcześniejszych dni, największa liczba zakażonych jest w rybnickiej kopalni Jankowice, w gliwickiej kopalni Sośnica i katowickiej kopalni Murcki-Staszic. Kopalnie Jankowice i Murcki-Staszic trzeci tydzień nie wydobywają węgla, Sośnica - od ponad tygodnia.
Węgla od poniedziałku nie wydobywa też należąca do JSW kopalnia Pniówek w Pawłowicach. Jak podała w niedzielę spółka, w samym Pniówku jest obecnie 480 zakażonych osób, a we wszystkich kopalniach spółki łącznie 497 przypadków. Na kwarantannie przebywa 365 osób.
Piątą kopalnią, w której potwierdzono dużą liczbę zakażeń, i której całą załogę objęto badaniami przesiewowymi, jest należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu. Według informacji uzyskanych w niedzielę przez PAP w tej spółce, wykrytych w Bobrku jest obecnie 479 – to zarówno pracownicy kopalni, jak i przedstawiciele firm zewnętrznych wykonujących w niej prace. 392 spośród zakażonych zdiagnozowano podczas odbywających się w ostatnich dniach badań przesiewowych, pozostałe osoby zostały zakażone w poprzednich tygodniach. Kwarantannie poddano 502 pracowników, dotychczas ośmiu wyzdrowiało.
Czytaj też:
Śląsk: Przypadki nowych zakażeń to przede wszystkim pracownicy kopalńCzytaj też:
"Mielibyśmy tylko kilkanaście nowych osób chorych". Szumowski zaskoczył ws. zakażeń na ŚląskuCzytaj też:
Sasin apeluje do górników: Nie dolewajcie oliwy do ognia