Dziennikarka „GW” Dominika Wielowieyska komentowała na Twitterze sejmową awanturę, w trakcie której prezes PiS Jarosław Kaczyński miał krzyknąć w stronę ław opozycji, iż jest to "chamska hołota".
Wielowieyska w jednym z wpisów żartuje, że teraz partie polityczne „licytują się”, kto zaczął i kto jak obraża drugą stronę.
„I nastąpiła tradycyjna licytacja. By dać odpór »kanaliom«, »zdradzieckim mordom« oraz »hołocie« rzucono »szarańczę« oraz brak szacunku dla prezydenta Dudy. Tradycyjnie jest też coś ze Stefana Niesiołowskiego. Ludzie rzeczniczki Czerwińskiej zrobili za słaby research?” – napisała dziennikarka. Na wpis Wielowieyskiej odpowiedział były szef MSWiA, obecnie europoseł PiS Joachim Brudziński.
Wystarczy przecież sięgnąć tylko do „Gazety Wyborczej”, gdzie przemysł pogardy wobec śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Jego brata kwitnie od lat. Każdy grubiański atak sejmowej hołoty na prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest przez was z satysfakcją dostrzegany, każda odpowiedź na chamską agresję histerycznie atakowana – stwierdził krótko Brudziński.
Awantura w Sejmie
Do ostrej wymiany zdań doszło w czwartek, na początku rozpatrywania wniosku Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Na mównicę sejmową jako przedstawiciel wnioskodawców weszła Barbara Nowacka.
– W imieniu Koalicji Obywatelskiej wnoszę o wotum nieufności wobec Łukasza Szumowskiego. Największy chyba zawód ostatnich miesięcy. Człowieka, który udawał nadzieję, a kiedy opadły maski, zobaczyliśmy prawdziwą twarz rządu PiS – twarz konfliktu interesów, korupcji i nieudacznictwa. Nie dał pan rady. Szpitale powiatowe już dawno padały za pana rządów. Kolejki do lekarzy nadal długie. Brak pielęgniarek, salowych i położnych. Kryzys lekowy, kolejne pana fiasko – wymieniała posłanka Koalicji Obywatelskiej.
Wtedy przerwał jej szef PO Borys Budka, którego oburzył fakt, iż w czasie wystąpienia Nowackiej politycy PiS – m. in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, wicepremier Piotr Gliński oraz wicepremier Jadwiga Emilewicz, rozmawiali w ławach rządowych. – Marszałku, mam prośbę. To jest wotum w stosunku do pana ministra (...) Proszę usiąść – nawoływał Budka. – Sejm to nie jest pana folwark, panie prezesie – powiedział lider PO do Kaczyńskiego.
Odpowiedział mu prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki: – Panie pośle Budka, niech się pan uspokoi. Przywołuję pana do porządku. Oburzenia całą sytuacją nie krył wicepremier Gliński. – Hucpa i skandal to wotum nieufności. To pan pierwszy wstał – odpowiedział Budce minister kultury. Wtedy wicemarszałek po raz kolejny przywołał szefa PO do porządku.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński miał krzyknąć w stronę ław opozycji, iż jest to "chamska hołota".
"Skandaliczne zachowanie posła Kaczyńskiego i ministra Szumowskiego. W czasie wystąpienia posłanki @barbaraanowacka przedstawiającej uzasadnienie wniosku o odwołanie ministra zdrowia Kaczyński nazywa posłów opozycji „chamską hołotą”. Prawdziwa twarz PiS. Buta i arogancja" – skomentował na Twitterze Borys Budka.
Czytaj też:
Wizyta Trzaskowskiego jak wizyta Jana Pawła II? Zaskakujące powitanie kandydata na PodhaluCzytaj też:
Kaczyński nazwał posłów opozycję "chamską hołotą". Mocny komentarz premiera Morawieckiego