Prezydent RP Andrzej Duda wraz z Pierwszą Damą złożyli wieniec pod figurą Jezusa Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu.
We wtorek stołeczna policja zatrzymała sprawców profanacji figury Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu. To dwoje młodych ludzi z Kolektywu Stop Bzdurom. "W związku z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników, stołeczni policjanci do sprawy zatrzymali pierwsze osoby podejrzane. Trafiły one do policyjnego aresztu. Czynności trwają. Zatrzymanie pozostałych to jedynie kwestia czasu" – napisano na Twitterze warszawskiej policji.
Wczoraj poinformowano o kolejnym zatrzymaniu. "Stołeczni policjanci kontynuują sprawę związaną z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników w tym pomnika Chrystusa przy Bazylice Świętego Krzyża. Do sprawy zatrzymano trzecią osobę. Dzisiaj planowane są dalsze czynności" – poinformowano w komunikacie Komendy Stołecznej Policji na Twitterze.
Do profanacji doszło w nocy z 28 na 29 lipca, kiedy to grupa osób podpisujących się jako „Siej zamęt”, „Poetka” i „Stop bzdurom” sprofanowała pomnik Chrystusa znajdujący się na Krakowskim Przedmieściu oraz znieważyła inne warszawskie pomniki, przymocowując na nich tęczową flagę LGBT, w niektórych miejscach zostawili też kartki z napisem „Jeb..e się ignoranci”.
Zbezczeszczenie pomnika spotkało się z ostrą reakcją polityków. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zapowiedział złożenie w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury. Akt wandalizmu potępił również premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
"Polacy mają prawo zdecydować, kto ma być ich prezydentem. I zdecydowali". Orędzie prezydentaCzytaj też:
"Krzywoprzysięzca", uniesione w górę konstytucje i tęczowe flagi. Opozycja na Zgromadzeniu NarodowymCzytaj też:
"Jestem tu z trzech powodów". Kwaśniewski jedynym byłym prezydentem na zaprzysiężeniu