To kolejna w tym tygodniu dymisja ministra rządu Mateusza Morawieckiego. Przypomnijmy, że we wtorek do dymisji podał się minister zdrowia Łukasz Szumowski, a dzień wcześniej jego zastępca Janusz Cieszyński. We wtorek zrezygnowała także wiceminister cyfryzacji Wanda Buk.
Choć wielu komentatorów zauważyło, że Jacek Czaputowicz zapowiadał swoje odejście z rządu już w lipcu, to w sieci pojawiło się wiele komentarzy mocno krytykujących tę decyzję. Szczególnie aktywni w tej kwestii są politycy opozycji.
"Dziś obserwujemy „spontaniczną rekonstrukcję rządu”. Kolejny, ważny minister podaje się do dymisji, nie czekając do jesieni. W okresie szczytu pandemii brakuje ministra zdrowia, a gdy u sąsiada na wschodzie trwa walka polityczna o wolność, także szefa MSZ" – napisał na Twitterze Bogdan Zdrojewski.
"Jesienna rekonstrukcja rusza na dobre w sierpniu" – skomentował z kolei Arkadiusz Myrcha.
"Kolejna dymisja w rządzie Morawieckiego: Czaputowicz. Polityków należy oceniać m.in. po tym: 1. dokąd wchodzą, 2. co robią tam, gdzie weszli, 3. jak i dlaczego wychodzą. Wg. kryteriów 1 i 2 nie mam żadnej sympatii dla ministra Czaputowicza.Co do 3 – ?" – napisał na Twitterze Leszek Balcerowicz.
twittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwitterCzytaj też:
Kolejna dymisja w rządzie. Odchodzi szef MSZCzytaj też:
"Musiałem ukazywać pokerową twarz". Szumowski zdradza kulisy dymisji