Premier był pytany na konferencji prasowej, czy od nowego roku szkolnego będzie możliwość otrzymywania zasiłku opiekuńczego w przypadku przejścia na naukę zdalną.
– W przypadku kiedy szkoła będzie podlegała procedurze zdalnego nauczania będzie możliwość korzystania z zasiłku opiekuńczego przez tych rodziców, którzy sobie tego zażyczą – odpowiedział szef rządu.
Podkreślił, że taka możliwość nie będzie powszechna, dodatkowy zasiłek zostanie przyznany - jak powtórzył - w przypadku, kiedy któraś ze szkół przejdzie na procedurę nauki zdalnej.
Przepis o dodatkowych zasiłkach opiekuńczych znalazł się w nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, która w tym tygodniu została przyjęta przez Senat. Większość przepisów tej nowelizacji dotyczy instrumentów wspierających m.in. samorządowe instytucje artystyczne, organizacje pozarządowe i artystów.
Z ustawy wynika też, że po wakacjach Rada Ministrów nadal będzie mogła wydawać rozporządzenia w sprawie przyznania dodatkowych zasiłków opiekuńczych.
W marcu, w związku z epidemią COVID-19, rząd umożliwił korzystanie z dodatkowego zasiłku opiekuńczego rodzicom, którzy musieli zaopiekować się dzieckiem w czasie, gdy zajęcia w szkołach, przedszkolach i żłobkach były zawieszone. Początkowo dodatkowy zasiłek był przyznany na 14 dni, jednak rząd sukcesywnie przedłużał czas jego obowiązywania aż do 26 lipca.
Dodatkowy zasiłek był przyznawany rozporządzeniem Rady Ministrów, a podstawą do jego wydawania były przepisy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Przepisy te wygasają jednak 180 dni po wejściu w życie ustawy, więc konieczna była nowelizacja, aby zasiłek – w razie potrzeby – mógł być przyznawany także po wakacjach. Taką poprawkę zgłosiło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ustawę z tą zmianą uchwalił Sejm, a we wtorek przyjął ją Senat.
"Te zmiany, które zaproponowaliśmy w Sejmie i które przyjął Senat, upoważniają Radę Ministrów do wydania rozporządzenia umożliwiającego przyznanie dodatkowego zasiłku opiekuńczego w przypadku zamknięcia szkoły, przedszkola, żłobka lub w sytuacji, gdy rodzic z różnych względów nie jest w stanie dziecka posłać do żłobka lub szkoły, bądź się po prostu obawia" – powiedział we wtorek wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Zaznaczył, że obecnie jeszcze nie zadecydowano o wydaniu kolejnego rozporządzenia.
Miesięczny zasiłek opiekuńczy – zarówno dodatkowy z powodu COVID-19, jak i przyznawany na tzw. zasadach ogólnych – wynosi 80 proc. wynagrodzenia. Wypłaca się go za każdy dzień, w którym sprawowana jest opieka, również za dni ustawowo wolne od pracy.
Obecnie rodzice mogą korzystać z ogólnych przepisów dotyczących zasiłku opiekuńczego przyznawanego zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Taki zasiłek – w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, a także w przypadku choroby niani – przysługuje ubezpieczonemu rodzicowi dziecka do lat 8 przez łączny okres 60 dni w roku (na wszystkie dzieci). Zasiłek opiekuńczy w wymiarze 60 dni w roku przysługuje również w przypadku choroby dziecka do ukończenia 14 lat.
Czytaj też:
"Wprowadził autorytaryzm, zero demokracji". Odszedł z PO, teraz obnaża prawdę o partiiCzytaj też:
Zaskakujące doniesienia nt. Gowina: Był jednym z kandydatów, ale odmówił