Sprawa dotyczy domu Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich w Kazimierzu Dolnym. Po raz ostatni o willi było głośno w czerwcu 2014 r., gdy Sejm zajmował się immunitetem byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, obecnie koordynatora służb specjalnych.
Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w 2010 roku, zaś postępowanie prowadzono od 2007 roku. Wówczas śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa. Prokuratura sprawdzała m.in., czy małżeństwo Kwaśniewskich nie uchylało się od opodatkowania.
Taśmy Oleksego
Sprawa zakupu willi przez Kwaśniewskich pojawia się w ujawnionej w 2007 r. przez "Wprost" i "Dziennik" rozmowie Józefa Oleksego z Aleksandrem Gudzowatym, byłym prezesem Bartimpexu.
"Kupili przecież w Kazimierzu całe wzgórze od Jaśka Wołka. To jest ten artysta. Byłem tam. Piękne. Też nie wiem na kogo, bo nie na siebie, ale sam Jasio wybierał, przyjaciel mojej żony. Ale ich sprawa, ja nikomu nie zazdroszczę. Tylko że gdyby ktoś się zawziął, to apartament u Krauzego to jest minimum 4,5 mln zł. Przecież to jest 400 m, tam chodzi po 11 tys. metr, to policz sobie, ile to kosztuje, ten 400-metrowy apartament. Dom w Kazimierzu – nie umiem tego wycenić, ale na pewno jest to droga sprawa. Jazgarzew 6 ha działki z asfaltową drogą zrobioną do samego domu przez pola. I to nie jest wszystko. Ma tego majątku trochę. Jak zderzysz jego wynagrodzenia prezydenckie, a nawet Joli dochody, no to co z tego, że ona ma 100 tys. za ten program w telewizji (TVN Style), by się wstydziła tam występować"
– mówił Oleksy.