"Zwracam się do Was z gorącym apelem – brońcie naszych Kościołów. Angażujcie się w ochronę świętości Mszy Świętych, przeciwdziałajcie profanacjom symboli religijnych i naszych Świątyń. Nie pozwólcie, aby Kościół, na który zawsze mogliśmy liczyć, wobec bezprecedensowych napaści pozostał dzisiaj osamotniony" – napisał Piotr Duda w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej tygodnika "Solidarność".
To jego reakcja na protesty i wtargnięcia demonstrantów do kościołów, co nastąpiło po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. TK orzekł, że jest ona niezgodna z ustawą zasadniczą.
Czytaj też:
Martyna Wojciechowska do protestujących: Zróbmy z Polski drugą Islandię
Duda przypomniał, że to "S", przy ogromnym wsparciu Kościoła, wywalczyła Polsce wolność, w tym wolność do protestów i zgromadzeń. "Każdy, nawet w najostrzejszej formie, ma prawo do wyrażania swoich postulatów. Każdy ma prawo wyjść na ulicę i wykrzyczeć swoje żądania. Wielokrotnie robiliśmy to również my, związkowcy. Ale każda wolność ma swoje granice, a tą granicą są prawa i wolności innych ludzi. W tym prawo do swobodnego wyznawania swojej wiary" – podkreślił. "To się nazywa t-o-l-e-r-a-n-c-j-a!" – dodał.
"Niestety, poziom agresji, niespotykany wulgaryzm i napaści fizyczne na księży i uczestników nabożeństw, zmuszają nas katolików do obrony. Dlatego proszę, abyście włączali się w działania Straży Narodowej, lub inne spontanicznie tworzone grupy chroniące nasze kościoły. Bądźcie też w kontakcie ze swoimi proboszczami. Kiedyś my mogliśmy liczyć na ich pomoc, dzisiaj oni tej pomocy od nas potrzebują" – stwierdził Duda.
Zapowiedział, że "osobiście – jako katolik, ale też człowiek «Solidarności»", również nie będzie w tej sytuacji bierny.
Czytaj też:
Hołownia do Morawieckiego: Panie premierze, wymiotować się już chce