Raport ws. McCarricka oskarża abp. Vigano o zaniedbania

Raport ws. McCarricka oskarża abp. Vigano o zaniedbania

Dodano: 
Wrzesień 2015 rok. Papież Franciszek i kardynał Theodore McCarrick podczas spotkania w Waszyngtonie.
Wrzesień 2015 rok. Papież Franciszek i kardynał Theodore McCarrick podczas spotkania w Waszyngtonie. Źródło: PAP/EPA / JONATHAN NEWTON / POOL
Obszerny raport Watykanu na temat Theodore'a E. McCarricka ujawnił kilka kluczowych szczegółów, które podważają świadectwo arcybiskupa Carlo Marii Vigano z 2018 roku, w tym fakt, że nie zbadał on jednego z oskarżeń wobec byłego kardynała, gdy Watykan nakazał mu to zrobić w 2012 roku.

Obszerny raport Watykanu na temat Theodore'a E. McCarricka ujawnił kilka kluczowych szczegółów, które podważają świadectwo arcybiskupa Carlo Marii Vigano z 2018 roku, w tym fakt, że nie zbadał on jednego z oskarżeń wobec byłego kardynała, gdy Watykan nakazał mu to zrobić w 2012 roku.

Arcybiskup Vigano, który posługiwał jako nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych od 2011 do 2016 r., w sierpniu 2018 r opublikował list, w którym wezwał papieża Franciszka do rezygnacji, twierdząc, że papież wiedział o niewłaściwym postępowaniu seksualnym McCarricka, a mimo to złagodził sankcje jakie na nim ciążyły.

Raport zwraca jednak uwagę na inną okoliczność. W sierpniu 2012 r. abp Vigano miał otrzymać list od pewnego kapłana, który szczegółowo opisał molestowanie seksualne, jakiego miał doznać z rąk McCarricka.

Tydzień później abp Vigano zgłosił te zarzuty kard. Markowi Ouelletowi, prefektowi Kongregacji ds. Biskupów, i poprosił o instrukcje dotyczące dalszego postępowania.

Kardynał Ouellet odpowiedział we wrześniu 2012 r., prosząc arcybiskupa Vigano o zbadanie zarzutów w celu ustalenia ich prawdziwości lub jej braku.

Watykan zalecił przeprowadzenie rozmów zarówno z wikariuszem generalnym, jak i wikariuszem ds. duchowieństwa diecezji Metuchen, a także z oskarżającym księdzem. Wszyscy trzej zeznali, że były nuncjusz nigdy nie skontaktował się z nimi.

W swoim świadectwie z sierpnia 2018 r. abp Vigano stwierdził, że kilku członków Kurii Rzymskiej, w tym kard. Ouellet, było świadomych domniemanych "sankcji" nałożonych na McCarricka przez papieża Benedykta XVI.

Jednak w wywiadzie dla Lifesite News z sierpnia 2018 r. abp Vigano powiedział, że sankcje są „prywatne”. Następnie w liście z października 2018 r. Arcybiskup powiedział, że rzekome środki "nie były technicznie "sankcjami", ale postanowieniami,"warunkami i ograniczeniami".

Jednak w swoim zeznaniu ani późniejszych listach otwartych nie wspomniał o swojej korespondencji z kardynałem Ouelletem ani o prośbie kardynała Ouelleta o zbadanie sprawy księdza oskarżającego McCarricka.

W opublikowanym raporcie kilka rozdziałów poświęconych zostało działalności McCarricka podczas urzędowania abp. Vigano jako nuncjusza w Stanach Zjednoczonych.

Czytaj też:
Abp Vigano pisze do Trumpa. "Mnożą się ataki tych, którzy pragną zniszczyć same podstawy społeczeństwa”

Czytaj też:
Osoba numer trzy w Watykanie z oskarżeniem o molestowanie

Źródło: www.catholicnews.com
Czytaj także