W poniedziałek Jacek Bury i Szymon Hołownia wystąpili wspólnie na konferencji prasowej w parlamencie, informując o decyzji senatora.
Wcześniej Bury wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że swoją decyzją chce zamanifestować, że "nie musimy być zakładnikami partii". "Możemy być ludźmi niezależnymi, którzy współpracują z każdym kto stoi po stronie demokratycznej opozycji. Wierzę, że jest to możliwe" – napisał.
"Dziś podejmuję współpracę z Ruchem Szymona Hołowni, bo to jest kontynuacja tego co zacząłem w 2019 roku kiedy w wyborach otrzymałem poparcie PSL, Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i Ruchów Miejskich. Do takiej polityki mi najbliżej - polityki współpracy i czynów, a nie trwania" – poinformował senator.
Krucha większość w Senacie
Odniósł się również do problemu utrzymania większości w Senacie przez opozycję. "Nic się w tej sprawie nie zmienia, moje wartości takie jakie walka o praworządność, demokracja i proeuropejskość pozostają bez zmian. Będę zawsze przeciwko agresywnej i anty obywatelskiej polityce PiS" – zapowiedział Bury.
Obecnie senatorowie KO, Lewicy, PSL i niezrzeszeni dysponują 52 głosami, natomiast PiS ma ich 48.
Czytaj też:
Sondaż dla DoRzeczy.pl: Dobre wieści dla PiS, co z opozycją?