Alarm bombowy na Lotnisku Chopina

Alarm bombowy na Lotnisku Chopina

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / fot. Jacek Turczyk
Na Lotnisku Chopina w Warszawie przeprowadzono akcję służb, zaalarmowanych informacją o bombie w samolocie. Okazało się jednak, że był to fałszywy alarm – podaje Polsat News.

Jak podał w sobotę wieczorem serwis Polsat News, na płytę lotniska skierowano kilka radiowozów, karetki pogotowia i pojazdy służb lotniskowych.

Przez kilka godzin służby weryfikowały informację o bombie jaka ma znajdować się na pokładzie samolotu PLL LOT, który przyleciał z Kijowa.

Ostatecznie jednak, okazało się, że był to fałszywy alarm i na pokładzie maszyny nie ma ładunków wybuchowych.

Kolejny alarm bombowy na Okęciu

Do podobnej sytuacji doszło niemal tydzień temu. 4 kwietnia przed godz. 18 pojawiła się informacja, że na pokładzie jednego z samolotów, który wylądował na lotnisku, znajduje się bomba.

Chodziło o samolot linii Turkish Airlines, który przyleciał do Polski z Turcji, ze Stambułu. To Airbus A319.

Na lotnisko zostały skierowane wszystkie dostępne karetki. Samolot skierowano na boczne miejsce płyty postojowej, z dala od hangarów.

Z pokładu maszyny ewakuowano wówczas ponad 100 osób, a akcja sprawdzania maszyny trwała kilka godzin. Praca służb zakończyła się ok. godziny 22, wówczas okazało się, że był to fałszywy alarm.

Źródło: Polsat News
Czytaj także