PŁYWANIE W KISIELU | Bohaterką tego felietonu miałem zamiar uczynić poseł Klaudię Jachirę, która na sejmowej mównicy zrównała prześladowania przez reżim Putina Aleksieja Nawalnego z prześladowaniem przez reżim PiS sędziego Igora Tulei.
Okazało się jednak, że w wyścigu o puchar przechodni najgłupszego antypisowca konkurencja jest ogromna i Jachira tym razem przegrała. Przegrała z jakąś panią, której nazwiska jeszcze nie ustaliłem, a która na demonstracji „w obronie” wspomnianego sędziego pod budynkiem Sądu Najwyższego obwieściła, że – tak, nie zmyślam – guzik od togi sędziego Tulei trafił do Muzeum Guzików w Łowiczu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.